Reklama

Mecz o awans na bocznym boisku? To pierwsza liga czy turniej o Puchar Wójta?

redakcja

Autor:redakcja

26 maja 2021, 16:56 • 2 min czytania 42 komentarzy

Mecze pierwszej ligi Chrobrego Głogów z GKS-em Bełchatów i Arką Gdynia odbędą się na bocznym boisku, bez publiczności. W zasadzie mogłyby się odbyć na jakimś orliku, i w pięcioosobowych składach. Bo skoro ma być niepoważnie, to bądźmy niepoważni do końca.

Mecz o awans na bocznym boisku? To pierwsza liga czy turniej o Puchar Wójta?

Do tej pory wielokrotnie zdarzało się, że jakiś klub nie mógł zagrać na własnym boisku. W związku z tym np. wynajmował stadion, który spełnia warunki licencyjne. Lub też prosił rywala, by zagrać u niego (Jastrzębie vs Widzew) – choć ten wariant z racji na finisz rozgrywek ktoś mógłby uznać za stojący w sprzeczności z zasadami fair play. Ale trudno jednak zrozumieć, jak to jest, że pierwsza liga – a więc liga, w której trzeba spełniać jakieś tam wymagania licencyjne – nagle stała się ligą, której mecze można rozegrać na treningowym placu bez fanów.

GKS Bełchatów ma jeszcze szanse na utrzymanie – niewielkie, ale ma. Ale powiedzmy sobie szczerze – mecz Chrobrego z Bełchatowem nie jest specjalnym wydarzeniem (chociaż jakimś tam jest). Natomiast mecz ostatniej kolejki Chrobrego z Arką może być meczem o awans do Ekstraklasy, a więc o ogromne pieniądze i stawkę. I tutaj warto już zadać pytanie: czy takie spotkanie można rozegrać gdziekolwiek? Bo jeśli można rozegrać gdziekolwiek, to każdy mecz można rozegrać gdziekolwiek. Po co licencje, skoro być może najważniejsze spotkanie całego sezonu może się odbyć na murawie treningowej? Czy naprawdę po roku grania bez kibiców teraz po prostu przechodzimy do porządku dziennego nad tym, że jakiś klub mówi: my sobie zagramy bez kibiców, bo – wicie, rozumicie – mamy remoncik. Już graliście bez kibiców bardzo długo. To może wtedy należało zrobić remont. Albo należało go zrobić po sezonie, bo przecież data zakończenia rozgrywek nie była objęta tajemnicą? I najwyżej poprzekładać mecze z następnych rozgrywek?

Jeśli Arka wygra dwa najbliższe mecze, a GKS Tychy chociaż raz zgubi punkty, to wygrana w trzecim da jej bezpośredni awans do Ekstraklasy. Wydaje się oczywistym, że wówczas spotkanie z Chrobrym powinno mieć należytą oprawę telewizyjną, a także powinno zostać rozegrane z udziałem kibiców i na możliwie najlepszej płycie. Jeśli Chrobry akurat teraz nie może zagrać u siebie, to niech znajdzie stadion, na którym może zagrać – stadion godny tego wydarzenia. Stadion z trybunami, z warunkami dla telewizji i równą murawą.

Jeszcze raz: albo licencje istnieją, albo istnieją, ale tylko do czasu, gdy nie potrzebujemy zagrać w szczerym polu. No ludzie kochani. To jest pierwsza liga czy turniej wójta? Skoro w pierwszej lidze można coś takiego zrobić, to dlaczego nie w Ekstraklasie?

Reklama

Fot. newspix.pl

Najnowsze

Komentarze

42 komentarzy

Loading...