Miły i w sumie znaczący jubileusz Jana Bednaka. Polak dzisiaj po raz setny wystąpi na boiskach Premier League.
100 meczów w lidze, która przez wielu uznawana jest za najlepszą na świecie? Duże osiągnięcie. Szczególnie dla piłkarza z Polski, bo przecież wiemy, jak traktowani na Wyspach są nasi piłkarze z pola. Nie mogą się przebić. A Bednarek cierpliwie i spokojnie robił swoją robotę, która zaowocowała podstawowym miejscem w składzie Southampton i plotkami o transferze za grube miliony.
Kiedy Janek debiutował, pamiętacie? Ano był to szpil rozgrywany z Chelsea. Swoją drogą Bednarek od razu strzelił wówczas bramkę. Ale to nie było najważniejsze, warto pamiętać jaką drogę przeszedł. W tamtym sezonie (17/18) zagrał tylko pięć meczów w lidze.
Teraz trudno wyobrazić sobie skład Świętych bez niego. Gratulujemy i życzymy kolejnych setek!
Fot. FotoPyk