Reklama

Brzęczek: – Ciągnie mnie na ławkę

Paweł Paczul

23 maja 2021, 17:48 • 1 min czytania

Jerzy Brzeczęk od momentu zwolnienia z reprezentacji Polski pozostaje bezrobotny, ale wiadomo, że jego nazwisko jest na karuzeli. Raz się powie o Wiśle Płock, raz o tej z Krakowa i tak to się kręci. Na razie konkretów jednak nie ma. Natomiast sam zainteresowany zdradza, że chętnie by już wrócił do pracy.

Brzęczek: – Ciągnie mnie na ławkę

Brzęczek wypowiedział się dla Polskiej Agencji Prasowej następująco: – Powoli ciągnie mnie znów na ławkę trenerską, adrenaliny trochę brakuje, więc niewykluczone, że niedługo podejmę pracę. Na razie konkretów nie ma, ale jest dużo ciekawych kierunków. Zobaczymy, co czas przyniesie.

Reklama

To co, Wisła Kraków? Hyballa zwolniony, klubem rządzi rodzina… Wydawałoby  się to naturalne.

Fot. FotoPyk

 

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama
Reklama