Bogatemu, to i byk się ocieli. A biednemu, wiadomo, zawsze wiatr w oczy. GKS Bełchatów miał dzisiaj rozpocząć kolejny epizod w swojej walce o utrzymanie (a być może i byt) o 17.40. Mecz z Radomiakiem będzie jednak opóźniony z uwagi na… jupitery. A dokładnie: pożar jupiterów.
Na razie strażacy próbują się jakoś dostać na tę sporą wysokość. Będziemy informować, jeśli zapadną wiążące decyzje. Patrząc na fotki – nikomu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo, jakkolwiek poważnie brzmi nagłówek „pożar na stadionie”.
W Bełchatowie wybrali papieża 😅 pic.twitter.com/QnOp4Md3lp
— Patryk Adamik (@AdamikPatryk) May 21, 2021