Koniec sezonu, start karuzeli transferowej. Takie realia rządzą piłką od lat. Dlatego tuż po zakończeniu rozgrywek Ekstraklasy w „Misji Futbol” sporo czasu poświęcono temu, co dzieje się na rynku piłkarskim. Słychać już o pierwszych możliwych transferach między klubami Ekstraklasy.
– Warta Poznań ma prawo do pierwokupu Makany Baku, ale musi znaleźć milion euro. Zainteresowane nim są Raków Częstochowa i Lech Poznań – powiedział na starcie Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego”. Skrzydłowy Warty ma za sobą świetną rundę wiosenną. W 13 meczach jego liczby wyglądają tak:
- 6 goli
- 2 asysty
- 2 asysty drugiego stopnia
Czyli „dyszka” pękła. Makana Baku ma udział przy golach Warty Poznań co 107 minut. Warto dodać, że skrzydłowy ma udział przy niemal 1/3 bramek beniaminka Ekstraklasy. To robi wrażenie. Ale Baku nie jest jedynym piłkarzem, który może zmienić klub wewnątrz ligi. Według informacji Łukasza Olkowicza Pogoń Szczecin jest mocno zainteresowana Marko Roginiciem z Podbeskidzia Bielsko-Biała. „Portowcy” chcieli ściągnąć Roginicia już rok temu, jednak wtedy „Górale” postawili weto. Dziś sytuacja jest inna. Do sfinalizowania ruchu ma wystarczyć pół miliona złotych.
Umówmy się – dla medalisty Ekstraklasy to frytki. Pytanie, czy Roginić będzie wzmocnieniem dla Pogoni? Jego liczby w tym sezonie…
- 2 gole
- 3 asysty
- 2 asysty drugiego stopnia
Powalające nie są. Natomiast warto zaznaczyć, że napastnik bywał wystawiany także na boku pomocy.
fot. Newspix