Hertha Berlin w tym sezonie będzie już zdana głównie na strzelecką formę Krzysztofa Piątka. Wszystko przez kontuzję kostki Jhona Cordoby.
Kolumbijczyk, który był głównym konkurentem Polaka o miejsce na środku ataku, w najbliższym czasie nie zagra i ominie trzy ostatnie mecze ligowe: z Schalke (12 maja), FC Koeln (15 maja) i Hoffenheim (22 maja). Będą to kluczowe starcia, ponieważ stołeczny zespół nadal jest zagrożony spadkiem. Obecnie zajmuje czternaste miejsce, ale ma tyle samo punktów co szesnasta Arminia Bielefeld (baraże) i tylko dwa więcej od siedemnastego Koeln (degradacja).
Pod względem dorobku bramkowego Piątek i Cordoba szli łeb w łeb. Obaj strzelili po siedem goli w 1. Bundeslidze. Tyle samo bramek ma też Matheus Cunha. Brazylijczyk od biedy mógłby wystąpić jako napastnik, ale od dłuższego czasu gra głównie na skrzydle i raczej w tej roli pozostanie.
Fot. Newspix