Po serii fatalnych wyników Benevento wylądowało w strefie spadkowej, choć jeszcze niedawno wydawało się, że Kamil Glik i spółka są bezpieczni. Dziś zmierzyli się u siebie z Cagliari, które przed spotkaniem znajdowało się pozycję wyżej w tabeli i miało punkt przewagi nad nimi. Ostatecznie ekipa reprezentanta Polski przegrała 1:3 i ich sytuacja jest coraz bardziej nieciekawa.
Do końca sezonu Serie A pozostały już tylko trzy kolejki i na tę chwilę do ostatniego miejsca gwarantującego utrzymanie tracą trzy “oczka”. Ekipa Filippo Inzaghiego fatalnie weszła w dzisiejsze spotkanie – już w 1. minucie straciła gola. Ale po kwadransie za sprawą trafienia Gianluci Lapaduli wyrównała stan rywalizacji. Jednak po przerwie goście ponownie wyszli na prowadzenie – autorem bramki był Leonardo Pavoletti. W doliczonym czasie dzieła zniszczenia dokonał Joao Pedro i tym samym zespół z Sardynii jest obecnie zdecydowanie bliżej pozostania w elicie. W pięciu ostatnich rywalizacjach ani razu zaznał smaku porażki i aż cztery razy zgarnął komplet punktów.
Kamil Glik zaliczył całe spotkanie, a Sebastian Walukiewicz kolejny raz nie zagrał nawet minuty. Ostatni raz na boiskach Serie A pojawił się 14 lutego.
Benevento – Cagliari Calcio 1:3 (1:1)
G. Lapadula 16′ – G. Lykogiannis 1′, L. Pavoletti 63′, J. Pedro 90+3
fot. Newspix