„Mundo Deportivo” donosi, że Barcelona planuje rozstanie z Sergio Busquetsem. Na krótkiej liście jego następców sa trzy nazwiska.
Czy odejście Hiszpana byłoby zaskakujące? Nie, niegdyś był to naprawdę kozacki piłkarz, ale od dłuższego czasu nie przypomina dawnego siebie. Zbyt statyczny, niezbyt konkretny, trochę hamulcowy. I w coraz bardziej słusznym wieku – w lipcu skończy 33 lata. Może i nie jest największym problemem Barcelony, ale jeśli Duma Katalonii ma wrócić na najlepsze tory – trudno to sobie wyobrazić z Busquetsem w składzie.
„MD” jako jego następce widzi kogoś z trójki Mikel Merino, Eduardo Camavinga, Manuel Locatelli. Najciekawsze jest pewnie to drugie nazwisko, ale może być cholernie drogie – Camavinga to wielki talent francuskiej piłki.
No i jest jeszcze jedna sprawa. Busquets ma kontrakt do 2023 roku. Sporo zarabia. Jego sprzedaż wcale nie musi być prosta.
Fot. Newspix