Liga Europy była ostatnia szansą na Arsenalu na to, że ten sezon może być uratowany. Po remisie 0:0 z Villarrealem wiemy, że nic takiego się nie stanie. To Hiszpanie przeszli, gdyż w pierwszym meczu wygrali 2:1.
W Premier League – dziewiąte miejsce, 49 punktów i tylko matematyczne szanse na to, by dogonić pozycję gwarantującą puchary.
W Pucharze Anglii – wylot po meczu z Southampton.
W Pucharze Ligi – pożegnanie po meczu z City.
Na pocieszenie pozostaje Tarcza Wspólnoty, ale przyznacie – marne to pocieszenie. Tym bardziej jeśli z Ligi Europy, która może być przecież przepustką do Ligi Mistrzów, wyrzuca cię były pracownik – Unai Emery. Chichot losu.
Arsenalowi wystarczyłaby dzisiaj skromna wygrana 1:0, ale nic z tego. Nie pokazali odpowiedniej jakości w ofensywie. Ledwie jeden celny strzał.
Do zobaczenia, Arsenalu, w kolejnym sezonie. Ale śmiemy wątpić, że będzie jakoś specjalnie lepszy.
Fot. Newspix