Czy Legii Warszawa uda się spektakularny transfer? Jak informuje portal meczyki.pl, stołeczni podejmą próbę ściągnięcia Łukasza Piszczka.
Piszczek to przez lata filar Borussii Dortmund. Jego kontrakt wygasa po sezonie. Piłkarz wielokrotnie deklarował, że po odejściu z BVB zamierza skończyć z profesjonalnym futbolem. Najbardziej rajcuje go rodzinny LKS Goczałkowice, gdzie zamierza grać i uczyć się fachu w roli trenera.
Ale… Legia próbuje zepsuć ten plan. Największym argumentem „Wojskowych” ma być osoba Czesława Michniewicza. Trener Legii wprowadzał Piszczka do dorosłego futbolu w Zagłębiu Lubin, kiedy ten grał jeszcze jako napastnik. Obaj panowie zdobyli razem swoje pierwsze trofeum – mistrzostwo Polski.
Meczyki.pl podają, że Legia zaproponuje Piszczkowi jednoroczny kontrakt. Rozważana jest także opcja, w której 66-krotny reprezentant Polski łączy funkcję piłkarza i asystenta trenera. Zawodnik BVB deklarował ostatnio w „Kanale Sportowym”, że nie zamyka się na karierę szkoleniowca. Zebranie doświadczenia u boku Michniewicza mogłoby być bezcenne w kontekście jego przyszłości.
Piszczek to wzór, Piszczek to ogromna marka, Piszczek wciąż jest w formie. W tym sezonie rozegrał 731 minut dla BVB, ostatnio wskoczył do składu na trzy mecze ligowe. Co tu dużo mówić – gdyby Legii się udało, byłby to wielki hit transferowy.
Przeczytaj: Łukasz Piszczek w Legii? Bez szans.
Fot. newspix.pl