Jose Mourinho nie spieszy się z powrotem do pracy.
Portugalczyk został zwolniony z Tottenhamu w połowie kwietnia po osiemdziesięciu sześciu meczach, kiedy to jego zespół w fatalnym stylu odpadł z Ligi Europy i rozczarowywał w rozgrywkach Premier League. Aktualnie wrócił do pracy eksperta telewizyjnego.
– Nie mam żadnych szerszych planów. Żyję normalnie. Czuję się świeżo. Czuję spokój. Jestem na wakacjach. Mam więcej czasu na prace domowe i analizy. Poczekam z powrotem do futbolu. Nie tylko na odpowiedni klub, ale także odpowiednią kulturę. Może następny sezon to będzie za wcześnie, zobaczymy – powiedział Mourinho.
Ciekawe, czy niedługo jakiś duży europejski klub da mu szansę w roli pierwszego trenera, czy też czasy szkoleniowej wielkości Mou minęły bezpowrotnie.
Fot. Newspix