Arcyciekawa sytuacja w Ligue 1! Dzisiaj Monaco wygrało 1:0 z Angers i ponownie wylądowało o pół kroku za liderem tabeli, Paris Saint Germain. Obie drużyny wieczorem może jednak pogodzić Lille – jeśli w starciu na szczycie tabeli goście wywiozą komplet z Lyonu, ponownie zagoszczą na pierwszym miejscu, z punktem przewagi nad PSG i dwoma punktami nad Monaco.
Cała rywalizacja jest o tyle ciekawa, że liga francuska ma obecnie dwa gwarantowane miejsca w Lidze Mistrzów. Brązowy medalista mistrzostw Francji gra w eliminacjach Champions League, czwarta drużyna ląduje w fazie grupowej Ligi Europy.
Co to oznacza? Cóż, w pierwszej czwórce jeszcze wszystko może się zdarzyć. Obecnie tabela wygląda tak:
- PSG – 72 punkty
- Monaco – 71 punktów
- Lille – 70 punktów
- Lyon – 67 punktów
Przy czym za moment rozpoczyna się mecz Lyonu z Lille, po którym cała czwórka może się rozłożyć na przestrzeni zaledwie dwóch punktów.
Mało? Do końca ligi zostały cztery kolejki, a wciąż mamy przed sobą mecze Monaco z Lyonem i całego obecnego podium z piątym Lens. To właśnie Lens może być tym języczkiem u wagi – a najgorliwszych kibiców niespodziewany uczestnik walki o puchary będzie miał właśnie w Lyonie. Cóż, pozostaje czekać na wieczorne Lyon – Lille i z uwagą śledzić finisz ligi francuskiej – obecnie wyjątkowo atrakcyjnej.
Fot.Newspix