Dusan Kuciak w Ekstraklasie to niekwestionowana marka, a swoje wysokie umiejętności potwierdzał też nie raz w reprezentacyjnej bramce. Dziś jednak – jego kuriozalny błąd najprawdopodobniej będzie kosztować Lechię bardzo, bardzo drogo.
Wynik 0:1, wszystko w teorii nadal może się wydarzyć, gdańszczanie bez trudu są w stanie odrobić stratę do Piasta. I wtedy dzieje się to… Patryk Lipski podaje do Patryka Sokołowskiego w leniwym ataku pozycyjnym. Ten ostatni, chyba trochę z braku innego pomysłu, postanawia uderzyć sprzed pola karnego. Ani to strzał wybitnie mocny, ani też jakoś nieprawdopodobnie celny. Ot, takie trochę mocniejsze popchnięcie piłki w kierunku Kuciaka. Co się dzieje dalej? Ano bramkarz puszcza piłkę pomiędzy nogami.
Dusan, igła, niteczka i cerujemy. W tym wieku, z taką piękną kartą w lidze, z taką średnią not, z tyloma uratowanymi dla Lechii w tym sezonie punktami – nie wypada.
Co zrobił Dusan Kuciak ⁉😱 Bramkarz @LechiaGdanskSA podarował dziś taki prezent @PiastGliwiceSA 🎁
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT i @canalplusonline pic.twitter.com/lxQ1lKb93g
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 17, 2021