Wyjaśniła się nieobecność Pierre-Emericka Aubameyanga w ostatnim meczu Arsenalu. Gabończyk zaraził się malarią podczas wyjazdu na mecze reprezentacji narodowych. Napastnik zapewnia, że po przejściu leczenia czuje się dużo lepiej i niedługo wróci do treningów.
Angielskie media donosiły, że Aubameyang miał ostatnio gorączkę i dreszcze, co niektórzy wiązali z koronawirusem. To wyjaśniałoby powód absencji Gabończyka w ostatnim spotkaniu Kanonierów z Sheffield United. Ale prawda wyszła na jaw, gdy sam zainteresowany wrzucił zdjęcie na swojego Instagrama.
– Niestety, podczas przerwy na reprezentacje w Gabonie zaraziłem się malarią. Musze spędzić kilka dni w szpitalu, ale z każdym kolejnym dniem czuję się lepiej. Dziękuję świetnym lekarzom, który wykryli i zwalczyli wirusa tak szybko. Nie byłem ostatnio sobą przez kilka tygodni, ale wrócę silniejszy niż przed chorobą – napisał.
Przez chorobę napastnik opuścił mecz ligowy z Shieffield oraz czwartkowe starcie Ligi Europy. W tym sezonie rozegrał 33 spotkania w barwach Arsenalu – strzelił w nich czternaście goli i zaliczył dwie asysty.
fot. NewsPix