65 policjantów z hiszpańskiej grupy zadaniowej policji ma zostać oskarżona o zastosowanie nieuzasadnionej przemocy wobec niemieckich kibiców. Chodzi o mecz sprzed czterech lat, w którym fani Bayernu Monachium zostali spałowali podczas spotkania z Realem Madryt.
Wówczas w przerwie meczu ćwierćfinałowego Ligi Mistrzów dziesiątki policjantów przeprowadziło szturm na sektor gości. Policjanci mieli smagać pałkami na ślepo, zrzucać gości ze schodów i stosować kompletnie nieuzasadnioną przemoc. Takie jest stanowisko niemieckich prawników, którzy w środę złożyli pozew przeciwko “Unidades de Intervención Policial”. To specjalna komórka policji, która służy do tłumienia demonstracji.
Teraz niemieccy kibice próbują osiągnąć sprawiedliwość w sądzie. Pozew dotyczy 65 funkcjonariuszy, mówi się o 20 rannych kibicach. Suddeutsche Zeitung twierdzi, że Niemcom trudno będzie wygrać taki proces, bo w Hiszpanii na porządku dziennym jest umarzanie taki spraw. Niektóre służby do tłumienia demonstracji mają jednak ponurą markę. I mówi się, że miejscowa policja jest bezkarna.
fot. NewsPix