Media społecznościowe budzą w Anglii ostatnio spore emocje. Najpierw Jordan Herdenson uznał, że odda swoje wszystkie konta na rzecz fundacji, teraz Daily Mail informuje, że wszystkie kluby Premier League planują bojkot i ciszę medialną.
Mianowicie przez cały weekend na społecznościówkach wszystkich klubów ma pojawiać się dokładnie nic. Żadnych składów, żadnego pompowania meczu i informowania o bramkach. Nic. Kluby negocjują dokładny termin. Najbliższy im nie pasuje, bo przez FA Cup spotkań będzie mniej, klubom zależy na rozgłosie, ale w kolejnym tygodniu do takiego strajku miałoby dojść.
Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Hejt, rasizm, który nieustannie pojawia się w internecie. Kluby chcą zwrócić uwagę na ten problem właśnie w taki sposób – od piątku do poniedziałku nie pisać nic. Na zasadzie: nie potraficie się zachować, to nie będziecie mieli okazji zachowywać się w ogóle.
Owszem, ktoś może uważać, że to pusty gust, ale jeszcze nigdy czegoś podobnego nie obserwowaliśmy. Jeśli by się wydarzyło – odbiłoby się szerokim echem.
Fot. Newspix