Kamil Jagielski, kojarzycie gościa? Z boisk piłkarskich trudno, chyba że jeździcie po niższych ligach. Chłopak grał w takich zespołach jak Żbik Nasielsk, MKS Ciechanów czy Świt II Nowy Dwór Mazowiecki. Ostatnio miał pomagać Narwi Ostrołęka w awansie do IV ligi. Ale nie pomoże.
Dlaczego? Bo wybrał udział w Warsaw Shore, programie, gdzie się imprezuje i takie tam. Klub 25 marca napisał:
Informujemy, że Kamil Jagielski nie będzie wiosną występował w barwach drużyny Narwi Ostrołęka. Zawodnik zmuszony był zrezygnować z kontynuowania gry z powodów osobistych.
Jagielski te informacje sprostował na łamach Gazety Krakowskiej. Przekazał redakcji: – Nie rzuciłem piłki, tylko zostałem wyrzucony z klubu.
No i właśnie przez Warsaw Shore. Kamil jest podobno napastnikiem. Oby więc w programie był skuteczny.