Żelisław Żyżyński, były komentator Canal +, na początku roku rozpoczął przygodę życia – wyjechał pracować na Zanzibarze. W nowym miejscu zamieszkania zajumuje się zarządzaniem lokalnego zespołu piłkarskiego – Pili Pili Dulla Boys. Piękne widoki, świetna pogoda, rajskie życie? W dużej mierze tak. Jednak zdarzają się też mniej przyjemne sytuacje. Otóż kibice drużyny przeciwnej zachowywali się agresywnie, a zawodnik jego ekipy podczas meczu stracił dwa zęby!
Żelisław Żyżyński już od początku meczu przeczuwał, że komuś może stać się krzywda. Nie mylił się. Futbol od zawsze wzbudza wiele skrajnych emocji, jednak jednego fana rywala zdecydowanie poniosło. Dobrze, że nie doszło do tragedii i nikt inny nie ucierpiał w wyniku tych zdarzeń.
Do przerwy 1:0 dla nas, ale kibice Jang’ombe to naprawdę dziki. Pierwszy raz pachnie młócką, na boisku i na trybunach. A właściwie pierwszy raz, odkąd przyjechali do nas i sędzia przez nich uciekł ze stadionu. pic.twitter.com/gA2wNzYrgu
— Żelisław Żyżyński (@ZelekZyzynski) April 11, 2021
Wykrakałem poprzednim wpisem. Pierwszy raz na meczu czułem strach. Przeczytajcie zresztą sami-wygraliśmy 2:1, choć kazano nam grać, gdy po golu na 2:0 nasz lewy obrońca Tupa został trafiony kamieniem i stracił dwa zęby.
Zanzibarczycy są cudowni,ale paru bandytów zawsze się trafi. pic.twitter.com/m07a4fGTjF— Żelisław Żyżyński (@ZelekZyzynski) April 11, 2021
W zanzibarskim klubie występuje także Mateusz Cetnarski. Ponadto pełni w nim funkcję grającego trenera.