Tylko 45 minut zagrał dzisiaj Krzysztof Piątek dla Herthy Berlin. Polak wszedł po przerwie, ale nie zdołał strzelić gola.
Hertha zremisowała 2:2 z Borussią Moenchengladbach, co w Berlinie muszą traktować jako duże rozczarowanie. Powód? Yannick Sommer wyleciał w 17 minucie, a więc prawie cały mecz Gladbach grało w osłabieniu. A jednak schodzili do przerwy z wynikiem 2:1. Po zmianie stron na 2:2 strzelił Cordoba, ale to by było na tyle. To Cordoba był gwiazdą tego meczu, nie Polak.
Jhon Cordoba w 22 minuty wykluczył z gry bramkarza Gladbach i zaliczył asystę przy golu. Dla Krzysztofa Piątka ciężary coraz większe.
— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) April 10, 2021
Piątek w tym sezonie ma sześć bramek, z czego trzy w tym roku. Ostatnio trafił z Augsburgiem na początku marca. Niestety, na pewno nie jest w tym momencie gwiazdą, jaką Hertha liczyła, że sprowadza. Na ten moment osiadł na ławce i nie daje zbytnio argumentów, by się z niej podnieść.
Fot. NewsPix