
weszlo.com / Weszło

Opublikowane 07.04.2021 18:28 przez
Damian Smyk
Zbigniew Przesmycki przegrał w sądzie z Jarosławem Rynkiewiczem. Mogliście o tym nie słyszeć, bo sprawa nie była jakoś nośna w mediach. Natomiast uważamy, że warto o tym napisać. Bo sąd niejako przyznał, że Przesmyckiego można krytykować. I słowa Rynkiewicza “pan przewodniczący Przesmycki podejmuje decyzje jednoosobowo i uważa, że jest nieomylny” nie są nieprawdą.
Kim jest w ogóle Jarosław Rynkiewicz? Ci kibice, którzy mają pamięć do nazwisk i śledzili Ekstraklasę, mogą kojarzyć go z kilkunastu poprowadzonych meczów na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Ot, jeden z sędziów, którzy z setek/tysięcy arbitrów dobili na szczyt tej piramidy. Rynkiewicz jednak szybko z Ekstraklasy zniknął.
Nie dlatego, że sędziował źle. Nie odwalał cyrków, nie popełniał jakichś wielkich baboli. Normalnie sędziował – może raz czy drugi gwizdnął faul, którego pewnie gwizdnąć nie powinien. Ale to nie tak, że sędziował na tyle słabo, by z Ekstraklasy zniknąć. Ale zniknął. Decyzją Przesmyckiego.
To znaczy: teoretycznie w Ekstraklasie działa system “triple-checking”. Czyli sędziego ocenia obserwator na meczu, obserwator przed telewizorem i sam sędzia w arkuszu samooceny. Brzmi sensownie, prawda? Problem w tym, że kryteria dotyczące prawidłowości decyzji i tak ustala przewodniczący Kolegium Sędziów. Czyli na końcu tego systemu i tak jest pan Przesmycki.
Rynkiewicz spadł z Ekstraklasy i wypisał się z sędziowania. Nie chciał uczestniczyć w tym systemie. I przejechał się po przewodniczącym KS w wywiadzie dla Sportowych Faktów. Jest tam kilka mocnych fragmentów:
– Po swoich kardynalnych błędach, bo tak to zostało ocenione przez Przesmyckiego i zaprezentowane innym sędziom, dwukrotnie zwróciłem się do niego pisemnie, aby powiedział mi, jaka jest wykładnia konkretnej sytuacji. Doszło bowiem do absurdu: obserwacja boiskowa mojego meczu w Gdyni i obserwacja telewizyjna mówiły o jednej decyzji coś zupełnie innego. Zwróciłem się z prośbą o wyjaśnienie, która interpretacja była słuszna i jakie mam podejmować decyzje w przyszłości. Odpowiedzi nie dostałem do dzisiaj, chociaż na każdym szkoleniu pan przewodniczący zaręcza, że odpowiada wszystkim. Problemem jest również to, że sędziowie zawodowi wystawiający oceny młodszym arbitrom podczas obserwacji telewizyjnych, też są zależni od tej jednej osoby. To jest wielki problem. Wiem, że niestety muszą lawirować, aby nie skrzywdzić młodszych kolegów, a jednocześnie nie podpaść przewodniczącemu. Wiedzą przecież, jaki jest mściwy.
(…)
– Skończył pan sędziować w tak młodym wieku przez Zbigniewa Przesmyckiego?
– Miał na to największy wpływ. Przecież równie dobrze mogłem dalej sędziować, ale odebrano mi radość z gwizdania. Po odejściu ze szczebla centralnego jeszcze przez rok prowadziłem mecze w okręgu, na poziomie 4.ligi. Sam czułem, że to koniec. Zacząłem już to robić beznamiętnie, coraz trudniej było mi się zmobilizować. Odszedłem na dobre zostawiając miejsce młodszym.
(…)
Po tym co powiedziałem, spodziewam się, że w niedługim czasie pan Przesmycki rozpocznie kampanię oczerniania mnie. Jestem na to gotowy. Lepiej dla polskiego sędziowania byłoby jednak gdyby skupił się na profesjonalnym zarządzaniu, bo na razie mamy chaos, co skutkuje chociażby takimi “sukcesami” jak przekazanie blisko miliona złotych z funduszu sędziów na konto prywatnej fundacji, w której pan przewodniczący i jeszcze dwie osoby prywatne mają, poprzez statut, dożywotnio zapewnione wpływy.
Całość do przeczytania – TUTAJ. Nie chcemy cytować więcej, żeby nie okradać z pracy dziennikarza, który wykonał dobrą robotę.
No i jak przewidział Rynkiewicz – Przesmycki nie pozostał dłużny. Pozwał go. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Łodzi. I sąd ten pozew przewodniczącego odrzucił. Stwierdził bowiem, że Rynkiewicz miał prawo do oceny swojego byłego szefa. Nie stwierdził nadużyć, nie stwierdził również tego, by Rynkiewicz miał w którymkolwiek fragmencie wywiadu mówić nieprawdę.
Przesmycki odwołał się do Sądu Apelacyjnego. I znów sprawę przegrał. Organy prawne znów stwierdziły, że Rynkiewicz nie poświadczał nieprawdy, działał w interesie społecznym i nawet, jeśli wypowiadał się mocno i krytycznie, to miał do tego prawo. Zwłaszcza, że w swojej krytyce był najnormalniej w świecie logiczny.
I gdyby to była kolejna sprawa sądowa, która nie ma znaczenia dla polskiej piłki, to nawet nie zajmowalibyśmy sobie nią głowy. Natomiast wydaje nam się, że znaczenie ma. Otóż drugi sąd uznał, że Przesmyckiego można krytykować. Że w stwierdzeniu “pan przewodniczący Przesmycki podejmuje decyzje jednoosobowo i uważa, że jest nieomylny” nie ma kłamstwa.
To może być krok milowy w burzeniu jednej z najbardziej skostniały struktur w PZPN-ie. Zwłaszcza, że Rynkiewicz nie zamierza kończyć na wygraniu drugiej sprawy sądowej. Jak napisał na Twitterze – chce odwołania Przesmyckiego z jego funkcji. – Zamierzam złożyć wniosek do Zarządu PZPN o odwołanie pana Przesmyckiego z funkcji przewodniczącego Kolegium Sędziów. Prawomocny Wyrok, Uzasadnienie Sądu, dowody i zeznania świadków, których oba Sądy uznały za wiarygodnych – to aż nadto, by podjąć odpowiednie decyzje w tej sprawie – pisze.
Będziemy śledzić sprawę. Bo choć nie jest może najbardziej efektowna, nikt nie przerzuca się wyzwiskami w mediach, to może prowadzić do czegoś ważnego – czyli do skruszenia betonu w Kolegium Sędziów.
fot. FotoPyk

Damian Smyk
Pochodzi z Poznania, choć nie z samego. Prowadzący audycję "Stacja Poznań". Lubujący się w tekstach analitycznych, problemowych. Sercem najbliżej mu rodzimej Ekstraklasie. Dwupunktowiec.

Opublikowane 07.04.2021 18:28 przez
Jechać z tą komunistyczną łajzą. Prezes tysiąclecia oczywiście problemu nie zauważył.
https://typowanieako.blogspot.com/ – Znowu trafili ! wczoraj 112 kurs kuponu i skan maja na blogu! polecam bo zarobilem z nimi 10 tys na tym kuponie wczoraj . Na dzis maja kolejny!
Spiehdalaj
Google pays for every Person every hour online working from home job. I have received $ 23K in this month easily and I earns every weeks $ 5K to 8 $ K on the internet. Every Person join this and working easily by open just open this website and follow instructions Click This Website OPEN HERE… .. http://www.Works32.com
Przesmycki WON!
Panie Rynkiewicz popieram walkę i też uważam, że Przesmycki już dawno powinien zniknąć ze struktur ale dopóki jest Boniek i jego przydupasy, to nic się nie zmieni. Rudy go nie wyjebie.
Z ciekawośći, kto za Bońka?
Kaziu Greń podobno. Akurat mu się karencja po aferze biletowej z 2012 konczy a to przecież zawsze byl swoj chlop
Albo Kręcina
Tomaszewski Jan
najlepiej ktoś z poza układu, na poziomie Mioduskiego.
Nawet Leśny byłby niezły choć obawiam się, że on by szybko z misiami w układy wszedł.
Jeszcze niech orzecze, ze Duda debil i jest git
Ssij jaja
Koleżko za takie wpisy jest prokurator. Nawet ostatnio jednego faceta skazali. Niech Cię nie zmyli anonimowość tego forum. Dla chcącego prokuratora odkopać kto ty jesteś to jest trochę roboty, ale też nie jest to coś niemożliwego
Zgolił wąsa i myśli, że jest Fifa Uefa rafa:)
Przesmycki sprawia wrażenie jednego z ostatnich bastionów starego betonu w PZPNie pozostawionego jako strażnika jakiejś starej szafy wypełnionej trupami lat słusznie w polskiej piłce minionych. Pytanie czy PZPN i nasza piłka są gotowe aby rozciąć wrzód i ubrudzić się w całej jego zawartości.
To już nie tylko niektóre awanse są podejrzane (jak myća0 ale też spatki. ciekawe czy Pan Przesmycki robi to bezinteresownie?
A co to są “spatki” :D?
Zlody
Odrzucił czy oddalił?
Bo jeśli odrzucił to znaczy, że merytorycznie sąd nic nie powiedział
Mają w redakcji Pielę, który chyba studiuje (albo studiował?) prawo to taką podstawę powinien im ogarnąć. Z samej argumentacji użytej w artykule można wywnioskować, że powództwo zostało oddalone. Sam zainteresowany mówi zresztą o wniosku o odwołaniu przesmyckiego po prawomocnym wyroku – a przy odrzuceniu, jak pewnie wiesz – mamy postanowienie.
Przesmycki… ot zwykły komuch jakich wielu w organizacjach zaczynających się na Polski Związek…
Był już kiedyś wprowadzony prokurator do PZPN, który miał te korupcyjne szambo rozwalic… no ale oczywiście misie z PZPN zaczęli grać znana karta ze wywala nas z Euro itd.
Spocony Janek wtedy mówił ze trudno, trzeba ewentualnie te eliminacje i jeden turniej poświecić ale jeśli wymiękniemy to polska piłka będzie tonąc przez najbliższe kilkadziesiąt lat… Czy mial racje to juz niech kazdy sam oceni patrzac na to co sie odstawia
Ale co taki prokurator im zrobi? W najgorszym razie parę osób dostanie zawiasy i cyrk będzie się kręcił dalej. Polska to jest taki januszowo-boomerski betonowy kraj, w drugim szeregu czekają już kolejne zastępy leśnych dziadków, które jeszcze nie były przy korycie i dla których to będzie ukoronowanie kariery. Propozycji systemowego rozwiązania problemu sędziów nie ma
Czas ten beton skruszyć – arogancki i niemiły do tego!Wieczne gadanie o sędziów w Europie a na rodzimej ziemi skandalicznie niski poziom mimo Var!
Shieeet… zawsze myslałem, że ten na zdjęciu to Złotek, ale siara….
11 Czerwca 1995 roku. Mecz Stal Stalowa Wola – Olimpia Poznan 2:2. Do dzisiaj sie zastanawiam co tam sie odwalilo.
Prezes Boniek któremu podobno tak bardzo zależy na polskiej piłce mógłby rozgonić ten zgniły beton jednym podpisem.
dziękuję redakcji Weszło za zdjęcie pana Przesmyckiego do artykułu.
jest cudowne
Z opisu uzasadnienia sądu wynika, że sąd nie odrzucił pozwu, lecz oddalił powództwo, a to zasadnicza różnica, bo odrzucenie pozwu w uproszczeniu oznacza, że sprawa z przyczyn formalnych nie nadaje się w ogóle do sądu i nie jest merytorycznie rozpatrywana.
Patrzcie na jego ryj, wypasiona świnia jak stalin i do tego gnębi sędziów ktorzy mu nie pasują.
https://youtu.be/i9z1ZW7aL8s
Przesmyckiego i tak nie bedzie w czerwcu po wyborach, Na szczeblu centralnym jest jeszcze niezle, Beton to jest na poziomie 3 i 4 ligi. Dziadki lesne do potegi i nic sie nie liczy jak uklady, setki talentow sedziowskich przepadaja tylko przez uklady, bycie dobrym nie wystarczy, zawsze awansuje gosc z ukladu.
Bardzo trafny wpis i zgodny z prawdą.
W tzw . OZPNach króluje dalej beton. Tu nie dotarło czyszczenie skorumpowanych sędziów, tu dalej “działają” dawni towarzysze, milicjanci, ORMO, ZOMO, emerytowani wojskowi. Można dorobić do SB-eckiej emerytury a wszyscy grają “europejczyków”. Tego gówna nie ruszy nikt, bo wprowadzają swoje dzieci , wnuki i dalej rządzą.
Jest demokracja.
Dlatego między innymi zrezygnowałem z sędziowania – nie żebym był jakims talentem, który posędziowałby finał ligi mistrzów, ale widac było, ze bez układów bede się bawił w jakichś A klasach przez 10 lat, bo do awansu wyżej co roku znajdzie się jakiś znajomy znajomego, syn szwagra itp. A na coś takiego szkoda zdrowia i nerwów.
Przesmycki i Stefański OUT !
W CZASACH GRY BOŃKA W WIDZEWIE, SKARBNIKIEM ŁÓDŹKIEGO KLUBU BYŁ…OJCIEC PRZESMYCKIEGO
RESZTĘ PROSZĘ SOBIE DOPOWIEDZIEĆ
Przesmycki przez Ciebie bo na Pana nie zasługujesz już wielu dobrych sędziów pokończyło kariery w III-trzecich i II-drugich ligach. Taki macie tam system awansów, że nigdy nic nie wiadomo. Wielkie tajemnice z not i ocen, wielkie tajemnice z rankingów sędziów. Ludzie się starają inwestują w siebie, poświęcają rodzinę, przyjaciół, weekendy, urlopy walczą o awans a potem taki ananas Myć robi awans z III ligi do ekstraklasy w niecałe dwa lata! to tak jakby mi ktoś dał w ryj. Ananasów tam macie na pęczki przykłady: młody Listkiewicz, młody Boniek niby tylko liniowi ale na głównych byli za słabi to ich tam upchali. Oczywiście sami sobie zapracowali i sa bezkonkurencyjni jak wszyscy w ekstraklasie. Jedna wielka zbita klita układów. Bomba to za mało, żeby było sprawiedliwe.
Przykładów bezmyślności i głupoty ocen sędziów są setki. Np. sędziujesz mecz wszyscy zadowoleni, zero kontrowersji, masz szacunek u zawodników, nie dajesz głupich żółtych kartek zbyt pochopnie, podejmujesz dobre decyzje, po meczu każdy każdemu dziękuje za mecz, w prasie cisza o sędziach i nota 7,8 bo obserwator stwierdził, że mecz łatwy do prowadzenia. Potem podobny mecz sędziuje goguś do awansu jeszcze dobrze meczu nie zaczął i już błędne decyzje kupa żóltych kartek, wyzwiska, nerwówka i co po meczu dostaje? nota 8,3 powód? według obserwatora bardzo trudne zawody do prowadzenia, liczne faule, przepychanki, itd… i kto awansuje? czyli według ich systemu oceniania, sędzia powinien sam robić nerwówke, żeby zawody nie były łatwe do prowadzenia bo wtedy dostanie niższą ocene i note.
Ja już w tym grajdołku już nie jestem na szczęście od 5 lat. teraz mam spokój i weekendy wolne 🙂
Ego Przesmyckiego jest jak dupa mojej sąsiadki. Niemierzalne.