Weston McKennie, Paulo Dybala i Arthur zostali ukarani grzywną oraz nie zagrają w derbach Turynu. Powód? Amerykanin zorganizował imprezę we własnym domu, a dwaj pozostali piłkarze wzięli w niej udział.
Oczywiście gdyby na świecie nie szalała pandemia, to na udział w imprezie w przerwie na reprezentacje nikt by nawet nie zwrócił uwagi. Ale we Włoszech trwa lockdown. Nie wolno uczestniczyć w imprezach, nie wolno nawet organizować ich we własnym domu.
A McKennie zorganizował we własnym mieszkaniu balangę, w której wzięło udział prawie dwadzieścia osób. Impreza odbyła się w środę wieczorem w willi McKenniego. W nocy do drzwi Amerykanina zapukała policja. Początkowo piłkarz odmówił wstępu policji na miejsce, ale ostatecznie ujawnił, że na miejscu trwa spotkanie kilkunastu osób – w tym właśnie Dybali i Arthura.
– Nie chcę o tym rozmawiać. Zrobiliśmy wystarczająco dużo. To nie jest odpowiedni czas na imprezy. Nie w czasach, gdy na świecie dzieją się takie rzeczy. Powinniśmy być przykładami dla ludzi – powiedział na przedmeczowej konferencji Andrea Pirlo.
Klub ukarał piłkarzy grzywną, a ponadto cała trójka nie będzie brana pod uwagę przy ustalaniu składu na spotkanie z Torino.
fot. NewsPix