W trakcie przerwy reprezentacyjnej, Manchester City poinformował o odejściu Sergio Aguero na koniec tego sezonu. Według wielu osób wiązało się to z transferem nowego napastnika, ale Pep Guardiola mocno powstrzymuje entuzjastyczne zapędy.
Chociaż Manchester City jest uważany za jeden z najbogatszych klubów, hiszpański szkoleniowiec pokazuje inny ogląd na tę sprawę. Jego zdaniem bardziej prawdopodobne jest, że The Citizens po nowego snajpera po prostu nie sięgną.
Stwierdził niedawno: “Obecna ekonomia futbolu sprawia, że istnieje więcej szans na to, że nie ściągniemy napastnika tego lata. Aktualne ceny nam to uniemożliwiają. To niewykonalne, nie stać nas na to. Wszystkie klubu cierpią z powodu kłopotów z finansami, nasz także„.
Byłaby to dość nie precedensowa sytuacja. Manchester City na starcie następnego sezonu pozostałby z dwoma klasycznymi napastnikami – Gabrielem Jesusem oraz Liamem Delapem.
Fot.Newspix