Reklama

Paulo Sousa przekombinował. 20 szybkich wniosków po meczu Węgry – Polska

redakcja

Autor:redakcja

25 marca 2021, 23:12 • 2 min czytania 88 komentarzy

No nie takiego wyniku oczekiwaliśmy w meczu Węgry – Polska, ale trzeba przyznać, że nudy nie było. Od razu, na gorąco, nasunęło nam się trochę wniosków, oczywiście wszystkie są słuszne. A skoro tak, chętnie się nimi z wami podzielimy. 

Paulo Sousa przekombinował. 20 szybkich wniosków po meczu Węgry – Polska

1. Dawno mecz reprezentacji nie dostarczył nam tylu emocji i to wszelkiego rodzaju.

2. Paulo Sousa przekombinował ze składem i ustawieniem.

3. Chciał pokazać, że widzi więcej, a skończyło się na tym, że graliśmy jak za Brzęczka.

4. Ale przynajmniej brawo za szybkie i odważne zmiany (trójka napastników!), mógł przecież brnąć i udawać, że już zaraz, za chwileczkę się rozkręci…

Reklama

5. Wojciech Szczęsny zdecydowanie nie miał dziś dobrego dnia.

6. Michał Helik, Jan Bednarek, Arkadiusz Milik, Jakub Moder i Sebastian Szymański też.

7. W przypadku tego ostatniego wystawianie go na boku – a już zwłaszcza na wahadle – nie ma sensu.

8. A i tak najgorszy był Arkadiusz Reca i to mimo że w ofensywie trochę się wykazał, zwłaszcza przy pierwszym golu.

9. Za fatalne błędy obrońców trudno mocniej winić Sousę, tu już w piersi muszą się uderzyć poszczególni piłkarze.

10. Kamil Jóźwiak dał absolutnie kozacką zmianę, co jednak lekko szokuje, gdy uświadomimy sobie, że w tym roku w siedemnastu meczach Championship nie strzelił ani jednego gola i nie zaliczył ani jednej asysty.

11. W takim razie jesteśmy gotowi uwierzyć, że chłopak na co dzień gra w tartaku i dlatego tak trudno mu o liczby.

12. Ten, kto poszedł na siku między 60. a 61. minutą, przegrał życie.

Reklama

13. Piotr Zieliński w drugiej połowie zagrał na miarę oczekiwań. Wystarczyło go trochę cofnąć.

14. Kamil Glik nadal jest potrzebny tej reprezentacji, mimo że mógł zrobić więcej przy trzecim golu Węgrów.

15. Z Kamila Grosickiego też byśmy nie rezygnowali w obecnej sytuacji na skrzydłach.

16. Grzegorz Krychowiak dziś pozytywnie zaskoczył. Przez tę fatalną godzinę jako jeden z niewielu w naszym zespole dawał radę. Z drugiej strony – przy 3:3 ewidentnie zaspał, gdy rywal wbiegał w pole karne. Nie mogło być za dobrze.

17. Robert Lewandowski może zachować swój zegarek. I order też.

18. Gol na 3:3 to wielka klasa i opanowanie. I to w takim momencie. Kapitan.

19. Uznajmy, że ta szklanka jest do połowy pełna, a nie pusta.

20. Panie Sousa, jeżeli mamy się dalej bawić w testowanie ustawienia z trójką obrońców, to z Andorą, nie z Anglią. Thank you.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Komentarze

88 komentarzy

Loading...