„Płacz, Władek! Nie wstydź się! Bo jak prawdziwy chłop płacze, to musi być święto”. Zlatan Ibrahimović po pięciu latach powraca do kadry Szwecji i na konferencji prasowej poświęconej temu wydarzeniu napastnik Milanu nie był w stanie ukryć łez wzruszenia.
Janne Andersson powołał Zlatana Ibrahimovicia do reprezentacji Szwecji na najbliższe mecze z Gruzją i Kosowe w ramach eliminacji do mundialu. Po raz ostatni zagrał w niej na Euro 2016. Wraz z ostatnim meczem na tym turnieju ogłosił swoje przejście na emeryturę. Dwa lata później zadeklarował chęć wyjazdu na Mistrzostwa Świata do Rosji. Powołania jednak nie dostał.
Obecnie dzięki dobrej dyspozycji w barwach „Rossenerich” jego powrót stał się faktem. Na spotkaniu z mediami 116-krotny reprezentant „Trzech Koron” odpowiadając na pytanie dotyczące rodziny, w pewnym momencie zaczął mówić drżącym głosem i ukrył twarz w dłoniach.
Zlatan Ibrahimović wzruszył się na dzisiejszej konferencji prasowej zorganizowanej przed meczami el. MŚ 2022 🥺
Ibra zapytany o reakcję rodziny na jego powrót do kadry: „Kiedy powiedziałem, że wyjeżdżam do Szwecji, mój 13-letni syn zaczął płakać, ale teraz jest już dobrze”.
Zlatan Ibrahimović wzruszył się na dzisiejszej konferencji prasowej zorganizowanej przed meczami el. MŚ 2022 🥺
Ibra zapytany o reakcję rodziny na jego powrót do kadry: „Kiedy powiedziałem, że wyjeżdżam do Szwecji, mój 13-letni syn zaczął płakać, ale teraz jest już dobrze”. pic.twitter.com/Y1RFIheN0u
— ACMilan.com.pl (@acmilan_com_pl) March 22, 2021
Cóż, jak widać nawet największym twardzielom, jeśli sprawa jest poważna, zdarza się uronić kilka łez.
fot. Newspix