Robert Lewandowski znów robi coś, po czym przecieramy oczy ze zdumienia. Ostatnio strzela tyle goli z taką regularnością, że idzie się zastanowić, gdzie tak naprawdę leży jego sufit. Dzisiaj wydaje się, że 40 bramek w jednym sezonie Bundesligi to za mało. Musiałaby wydarzyć się jakaś katastrofa, żeby “Lewy” nie pobił rekordu Gerda Mullera. Hattrick ze Stuttgartem sprawia, że napastnik Bayernu ma w tym kontekście bardzo komfortową sytuację. Trzeba też zaznaczyć styl, w jaki 32-latek zapakował wszystkie gole.
18. minuta – gol prawą nogą.
23. minuta – gol głową
39. minuta- gol lewą nogą.
Hattrick marzeń. Hattrick, który Lewandowski skompletował tak, jakby robił to od niechcenia. Co warte uwagi, Bayern grał od 12. minuty w dziesiątkę. Mimo to dał potężne lanie swoim rywalom oczywiście na czele z polskim napastnikiem. Będziemy to powtarzać do znudzenia: “Lewy” jest fenomenalny.
https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1373286945049174020?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1373286945049174020%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Ftransfery.info%2Faktualnosci%2Frobert-lewandowski-coraz-blizej-rekordu-gerda-mullera-hat-trick-polaka-wideo%2F146563
https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1373292487209578500
Polakowi zostało AŻ osiem meczów do rozegrania w Bundeslidze i pięć goli do strzelenia, żeby wyrównać rekord legendarnego Niemca. Wiadomo, że we wszystkich spotkaniach nasz reprezentant raczej nie zagra, bo Bayern mierzy się z PSG w Lidze Mistrzów, ot, natłok spotkań może być morderczy. Ale nie ma co się łudzić, że dzisiejszym wyczynem “Lewy” zrobił kluczowy krok. On już otworzył księgę historii, przewinął na nową kartkę i w pełnej gotowości czeka na moment, kiedy będzie można użyć pióra.
Fot. Newspix