Jagiellonia Białystok zwolniła w tym tygodniu trenera Bogdana Zając. I choć Rafał grzyb dostał zgodę na poprowadzenie zespołu do końca sezonu, rozkręca się giełda z nazwiskami trenerów, którzy mogli na Podlasiu zastąpić byłego asystenta Adama Nawałki na stałe. Portal „Sportowe Fakty” poinformował, że na biurku władz Jagi znalazło się między innymi zgłoszenie zagranicznego trenera, który już kiedyś w Ekstraklasie pracował.
Konkretnie chodzi o Ricardo Moniza. Holenderski szkoleniowiec w 2014 roku poprowadził w kilku meczach Lechię Gdańsk. Z polskiego klubu odszedł, gdy nadarzyła się okazja pracy w TSV 1860 Monachium. W drugiej Bundeslidze Moniz jednak wielkiej kariery nie zrobił, znów nie dobił nawet do dziesięciu meczów w roli pierwszego trenera. Dłużej pracował natomiast później w Notts County, FC Eindhoven, Randers FC, AS Trenczyn i ostatnio w Excelsiorze Rotterdam.
Przed przygodą w Gdańsku był z kolei szkoleniowcem RB Salzburg i Ferencvarosu.
Wspomniany portal jednocześnie donosi jednak, że choć poszukiwany przez Jagiellonię jest trener zagraniczny, to raczej będzie to szkoleniowec spoza puli tych, którzy sami zgłaszają się do klubu. – Na pewno nie chcemy podejmować decyzji w pośpiechu. Mamy czas do końca sezonu, do tego czasu Rafał Grzyb ma zgodę na pełnienie funkcji I trenera – przypomina na łamach „Sportowych Faktów” Agnieszka Syczewska.