Gareth Southgate odsłonił karty przed nadchodzącym zgrupowaniem reprezentacji Anglii. Kadra naszych grupowych rywali oczywiście robi wrażenie, aczkolwiek selekcjoner „Synów Albionu” także musiał pominąć paru istotnych zawodników.
Czy tak istotnych jak Robert Lewandowski dla reprezentacji Polski? No jasne, że nie. Jednak lista graczy, których Southgate mógłby ewentualnie rozważać przy rozsyłaniu powołań, ale został takiej możliwości pozbawiony, jest całkiem długa. Wyliczmy: Jordan Henderson, James Maddison, Joe Gomez, Danny Ings, Tammy Abraham, Jadon Sancho, Jordan Pickford, Harvey Barnes, James Justin, Jack Grealish, Callum Wilson, Tariq Lamptey. Niezła plejada gwiazd, prawda? Większość cierpi z powodu kontuzji lub chorób. Wyjątkiem jest Bellingham. Działacze Borussii Dortmund zablokowali przyjazd 17-latka na kadrę z uwagi na pandemiczne restrykcje panujące w landzie.
Gareth Southgate odsłonił karty
W listopadowych meczach Ligi Narodów i spotkaniach towarzyskich Southgate wystawiał w pierwszym składzie Hendersona, Pickforda, Grealisha i Sancho. Z ławki wchodził zaś do akcji między innymi Abraham. Wcześniej Southgate korzystał także z Gomeza i Ingsa. Mówimy zatem o naprawdę wielu istotnych osłabieniach. Nie może dziwić, że przedstawiciele angielskiej federacji dość mocno zabiegali, by przedstawiciele BVB jednak pozwolili Jude’owi Bellinghamowi na wzięcie udział w zgrupowaniu drużyny narodowej. Wczoraj angielskie media donosiły, że Niemcy zablokują wyjazd nastolatka z uwagi na konieczność przejścia kwarantanny po powrocie. A jednak jego nazwisko znalazło się na liście powołanych do kadry.
Czyżby presja federacji pomogła? Na razie nie ma pewności. Selekcjoner odniósł się do tej sprawy podczas konferencji: – Mamy bardzo dobre relacje z Dortmundem i wierzymy, że będziemy mogli skorzystać z Jude’a. Jeżeli nie, w pełni to zrozumiemy.
Southgate może się pocieszać tym, że przed jego ekipą nieszczególnie trudny terminarz.
- (25.03) Anglia – San Marino
- (28.03) Albania – Anglia
- (31.03) Anglia – Polska
Na najbardziej wymagającego przeciwnika zapowiada się reprezentacja Polski, no ale biało-czerwoni na Wembley najprawdopodobniej zagrają z napastnikiem numer cztery na szpicy, ponieważ COVID-owe przepisy przekreślą udział Lewandowskiego, Piątka i Milika w tym meczu. To stawia „Synów Albionu” w pozycji nawet nie zdecydowanych, ale wręcz murowanych faworytów do zgarnięcia trzech oczek w starciu z Polakami.
Kadra reprezentacji Anglii na najbliższe zgrupowanie
No dobra, to na kogo finalnie postawił Southgate?
Jest kilka zaskoczeń. Szkoleniowiec pominął na przykład Trenta Alexandra-Arnolda. Oto powołania:
- bramkarze: Dean Henderson (Manchester United), Sam Johnstone (West Bromwich Albion), Nick Pope (Burnley)
- obrońcy: Ben Chilwell (Chelsea), Conor Coady (Wolverhampton), Eric Dier (Tottenham Hotspur), Reece James (Chelsea), Harry Maguire (Manchester United), Tyrone Mings (Aston Villa), Luke Shaw (Manchester United), John Stones (Manchester City), Kieran Trippier (Atletico Madryt), Kyle Walker (Manchester City)
- pomocnicy: Jude Bellingham (Borussia Dortmund), Phil Foden (Manchester City), Jesse Lingard (West Ham United), Mason Mount (Chelsea), Kalvin Phillips (Leeds United), Declan Rice (West Ham United), James Ward-Prowse (Southampton)
- napastnicy: Dominic Calvert-Lewin (Everton), Harry Kane (Tottenham Hotspur), Marcus Rashford (Manchester United), Bukayo Saka (Arsenal), Raheem Sterling (Manchester City), Ollie Watkins (Aston Villa)
Jak to widzicie – Polacy mają jakieś szanse na wywiezienie punktów z Wembley?
fot. FotoPyk