Tottenham Hotspur przekonał się na własnej skórze o tym, że prowadzenie 2-0 to niebezpieczny wynik. Ekipa prowadzona przez Jose Mourinho właśnie z taką zaliczką udała się do Chorwacji, by zagrać w Dinamem Zagrzeb mecz rewanżowy o awans do ćwierćfinału Ligi Europy. Do domu wraca z pustym rękoma.

Portugalski szkoleniowiec Kogutów dokonał wielu zmian w składzie w porównaniu z ligowym starciem z Arsenalem. Miejsce w jedenastce utrzymali tylko trzej piłkarze, a mianowicie: Hugo Lloris, Davinson Sanchez i Harry Kane. Zmiennicy – wśród, których byli między innymi Lucas Moura, Dele Alli i Moussa Sissoko – zdecydowanie nie wykorzystali swojej szansy.
W pierwszej połowie więcej okazji do zdobycia bramek mieli gospodarze, ale gole ostatecznie nie padły. To miało prawo uśpić gości z Londynu, bo Chorwaci mieli już bardzo mało czasu, by odrobić straty z pierwszego spotkania. Nadzieję dał im kapitalnym strzałem z dalszej odległości w 62. minucie Mislav Orsić. Ten sam zawodnik dwadzieścia minut później podwyższył prowadzenie byłego klubu Damiana Kądziora, co zwiastowało dogrywkę.
W niej 28-letni Chorwat przyklepał zdobycie tytułu bohatera Dinama. Skompletował hat-tricka, na którego Tottenham nie był w stanie odpowiedzieć żadnym trafieniem, choć świetną okazję ku temu miał choćby Harry Kane.
Tym samym Koguty wylądowały za burtą Ligi Europy i jest to niespodzianka, którą trudno będzie dziś przebić. Wyniki wszystkich spotkań rozegranych o godzinie 19 prezentują się następująco:
Dinamo Zagrzeb – Tottenham Hotspur 3-0 po dogrywce (0-2 w pierwszym meczu)
Orsić 62′, 83′, 106′
Arsenal – Olympiakos Pireus 0-1 (3-1 w pierwszym meczu)
El Arabi 51′
Molde – Granada 2-1 (0-2 w pierwszym meczu)
Vallejo 29′-sam., Hestad 90′ – Soldado 72′
Szachtar Donieck – AS Roma 1-2 (0-3 w pierwszym meczu)
Moraes 59′ – Mayoral 48′, 72′
Ale ich ojebali. Piękne brameczki Orsic załadował.
Jakby Legia trafiła na Dinamo w jakiś rozgrywkach, to nasi znaFcy futbolu pozujący na dziennikarzy sportowych, pieprzyliby mUndrości, że rywal do przejścia, że dobre losowanie. Resztę dopowiedzcie sobie sami…
a ty pewnie przewidywales ze sa w stanie opierdolic tottenham do zera co? Przestan pierdolic farmazony.
Jeszcze do niedawna: „Skoro prowadzi ich trener z ekstraklasy i w pierwszej 11 gra gość z Górnika Zabrze nie ma się czego obawiać, że liga mistrzów? Oj tam, oj tam”
Tak wychwalani Rendżersi właśnie są gw@łceni przez Slavię i najprawdopodobniej odpadną, a my się podniecaliśmy porażką Lecha z Benficą, przerabianą typowo po naszemu na porażkę honorową, by nie powiedzieć, że na moralne zwycięstw 😀
No gwałceni to oni raczej nie byli, szczęśliwa bramka i głupota przy czerwonych kartkach, Rangersi sami się wyeliminowali
Nie porównuj budżetu Slavii do budżetów Lecha czy Legii i przede wszystkim nie porównuj intencji właścicieli Slavii i szczególnie Lecha.
Slavia ma być wizytówką dla chińskiego kapitału. Tam wydawanie kasy ma przekładać się ma na wyniki. W Lechu odwrotnie.
Lekko drażniące jest wspominanie „były klub Damiana Kądziora”. To naprawdę takie istotne? No to napiszcie że przegrał i odpadł były klub Grzegorza Rasiaka. Co to ma do rzeczy???
Brawa dla Dinama! Kolejny zespół z top5 odpadł i to jest piękne. Dobrze też, że Slavia wyjebała Rangersów, którymi niektórzy zachwycali się, jakby grali co najmniej w Premier League. Mourinho i Gerard zesrali się. Finał Dinamo-Slavia to byłoby coś.