Robert Lewandowski udzielił wywiadu “Bildowi”. Konkretnie… Lotharowi Matthaeusowi, bo ten z okazji swoich 60. urodzin został na jeden dzień redaktorem naczelnym gazety. Polski napastnik mówił między innymi o swojej przyszłości.
– Bardzo dobrze mogę sobie wyobrazić taki scenariusz [że kończy karierę w Bayernie]. Czuję się dobrze, mam dobre relacje z kolegami z drużyny. Mentalność zespołu jest taka, że cały czas patrzy się do przodu, szuka się czegoś więcej i pozostaje się głodnym sukcesów. Gdy coś działa dobrze, nie ma sensu tego zmieniać. Wyjazd do USA? To zależy od tego, na jakim poziomie będę mógł grać i co będzie w mojej głowie. Na razie o tym nie myślałem – mówił Polak (tłumaczenie za sport.pl).
Lewandowski zapewniał też, że czuje się świetnie. Nie, jakby miał swoje 33 lata, tylko 26-27. Cóż, przy takim prowadzeniu, nie ma co się dziwić, że kolejne upływające dni nie mają wpływu na formę snajpera.
W bieżącym sezonie Bundesligi napastnik ma już 32 bramki. Jego rekord to 34 trafienia i zapewne zostanie pobity, bo cel jest inny. Przegonić pod względem jednego sezonu Gerda Muellera, który w rozgrywkach 71/72 miał 40 trafień. Lewandowski ma na to dziewięć spotkań. Do zrobienia.
Fot. Newspix