Bartosz Kieliba, kapitan Warty Poznań, nie zagra już w tym sezonie. Stoper beniaminka przeszedł zabieg kontuzjowanej grupy mięśni w nodze. Kieliba do gry treningów wróci dopiero za cztery miesiące, zatem warciarze do końca sezonu będą musieli radzić sobie bez niego.
Początkowo wydawało się, że uraz, którego Kieliba nabawił się w meczu z Zagłębiem Lubin, nie będzie tak poważny. Kieliba skiskował wówczas przy wyprowadzaniu piłki i chwilę później upadł na murawę trzymając się za udo. Sztab Warty przypuszczał wówczas, że przerwa kapitana potrwa tylko kilka tygodni, ale po badaniach okazało się, że kontuzja jest zdecydowanie poważniejsza.
– Po zejściu obrzęku na badaniu kontrolnym rezonansem magnetycznym uraz okazał się bardziej rozległy niż podczas pierwszego kontrolnego USG. Stąd decyzja o niezwłocznym zabiegu, który przywróci funkcje i siłę grupy kulszowo-goleniowej w nodze urazowej. Bartek powinien wrócić do treningów z drużyną za 4 miesiące – mówi na stronie klubowej Bartłomiej Smuniewski, fizjoterapeuta Warty Poznań.
Pod nieobecność Kieliby do składu wskoczył Robert Ivanov, który partneruje w defensywie Aleksowi Ławniczakowi. Warta ubezpieczyła się też na nieobecność kapitana transferem last minute w postaci Maika Nawrockiego z Werderu Brema. Ponadto na pozycji stopera mogą też zagrać Michał Kopczyński oraz Mateusz Kupczak.
Bartosz Kieliba wystąpił w tym sezonie w siedemnastu meczach i zdobył jednego gola. W Warcie gra od 2016 roku.
fot. NewsPix