UEFA poinformowała oficjalnie, że mecz 1/8 Ligi Mistrzów pomiędzy Liverpoolem a RB Lipsk znów odbędzie się na neutralnym terenie. A konkretnie – na Puskas Arenie w Budapeszcie.
Czyli dokładnie tam, gdzie doszło do pierwszego starcia pomiędzy oboma drużynami. Powodem takiego pomysłu jest oczywiście koronawirus, który mocno ogranicza możliwości przemieszczania się. Pierwszy mecz został storpedowany przez niemieckie władze, które nie chciały wpuścić do swojego kraju przybyszy z Liverpoolu. W pewnym momencie mówiło się nawet o możliwym walkowerze na korzyść Anglików.
Dlaczego Węgry? Jednym z argumentów jest fakt, że koronawirus nie sieje tam – na tle innych krajów – wielkiego spustoszenia. Ostatniej doby odnotowano 4211 nowych przypadków. Dla porównania w Niemczech było ich 10 852, a w Wielkiej Brytanii 6385. Oba te kraje – między innymi dzięki restrykcyjnym zasadom przy wjeździe do kraju – notują w ostatnich tygodniach duże spadki zachorowań.
UEFA utrzymuje zasadę goli strzelonych na wyjeździe. W pierwszym meczu Liverpool wygrał 2:0. Formalnym gospodarzem będą teraz Anglicy.
Fot. newspix.pl