Reklama

Ciągły rozwój Helika. Nagroda piłkarza miesiąca, w czwartek mecz z Chelsea

redakcja

Autor:redakcja

08 lutego 2021, 10:52 • 2 min czytania 5 komentarzy

Lubimy takie nieoczywiste historie. Wyjeżdża na zachód polski ligowiec, po którym obiecywano sobie umiarkowanie wiele, zakładano, że może wkrótce wrócić, a jednak on radzi sobie w mocniejszej lidze doskonale. Michał Helik przeżywa w Championship prawdziwy miesiąc miodowy, pochwały sypią się ze wszystkich stron, a teraz został piłkarzem stycznia Barnsley.

Ciągły rozwój Helika. Nagroda piłkarza miesiąca, w czwartek mecz z Chelsea

Przyjrzyjmy się temu, co Helik grał w styczniu:

  • 90 minut z Norwich (0:1)

  • 90 minut z Tranmere w FA Cup (1:0 i gol)

  • 90 minut ze Swansea (0:2)

  • 90 minut z Watfordem (0:1)

  • 90 minut z Norwich w FA Cup (1:0)

  • 90 minut z Cardiff (2:2)

  • 90 minut z Nottingham Forest (0:0)

Jak widać, generalnie Barnsley miewało lepsze momenty w lidze. Po znakomitym grudniu, kiedy wygrali aż sześć meczów i zbliżyli się do play-offów o Premier League, tym razem wyhamowali. Warto docenić dyspozycję z FA Cup, czyli bramkę z Tranmere, a także świetną grę przeciwko faworyzowanym Kanarkom. Nagroda za te mecze będzie zacna: już w czwartek Helik i jego kumple podejmą na własnym stadionie Chelsea.

Gol Helika z Tranmere od 1:50:

Reklama

Co do ligi, odnotujmy natomiast dwie kwestie:

  • W grudniu, w tym samym głosowaniu kibiców, Helik był wybrany drugim najlepszym piłkarzem Barnsley

  • Został też za tamten miesiąc wyróżniony jako jeden z najlepszych piłkarzy Championship przez portal Give Me Sport

Innymi słowy: może w styczniu Barnsley zjechało z formą, ale u Helika cały czas stabilnie, na wyżynach Championship.

Nie są to słowa na wyrost, bo choćby według not portalu WhoScored Helik jest siedemnastym najlepiej ocenianym piłkarzem ligi. Odnotujmy, że Krystian Bielik był aż trzeci, więc totalny szef tych rozgrywek. Przykładowo natomiast Kamil Jóźwiak, trzeci z najlepiej ocenianych Polaków, jest 149 ze średnią not 6.75. Helik ma 7.11.

Helik pod względem przechwytów – 2.5 na mecz – jest trzeci w lidze. Pod względem wygranych pojedynków główkowych – dziesiąty, z 6.2 na mecz. Dwa razy według algorytmu WhoScored został piłkarzem meczu. Na swojej pozycji to po prostu top, a przecież dorzuca jeszcze czasem bramki, w tym sezonie – licząc wszystkie rozgrywki – mając już cztery.

Barnsley oczywiście do potęg nie należy, ich celem na ten sezon jest utrzymanie, play-offy to byłoby za wiele jak na aktualnie posiadany potencjał klubu. Natomiast do realizacji założeń powinno spokojnie wystarczyć, bez nerwówki, która może czekać choćby Derby.

Reklama

Ciekawi nas bardzo jak Helik wypadnie przeciwko Chelsea. Przy dobrej, regularnej formie w Championship teraz będzie mógł sprawdzić się na tle angielskiego topu. Tutaj jakiś znakomity mecz mógłby jeszcze podbić bębenek. Ale przede wszystkim trzeba go podbijać całą wiosnę, a wtedy kto wie, co wydarzy się latem.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Ekstraklasa

Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?

Michał Trela
0
Trela: Licencyjna fikcja. Ale czy z luzowaniem dostępu do zawodu trenera należy walczyć?
Boks

Usykowi może brakować centymetrów, ale nie pięściarskiej klasy [KOMENTARZ]

Szymon Szczepanik
3
Usykowi może brakować centymetrów, ale nie pięściarskiej klasy [KOMENTARZ]
Hiszpania

Robert Lewandowski zdiagnozował problemy Barcelony. “Brakowało nam pewności siebie”

Aleksander Rachwał
4
Robert Lewandowski zdiagnozował problemy Barcelony. “Brakowało nam pewności siebie”

Komentarze

5 komentarzy

Loading...