
weszlo.com / Weszło
Opublikowane 23.01.2021 15:27 przez
redakcja
Fenomen społeczny. Posłaniec niewielkich wiadomości i jeszcze mniejszych nadziei. Co tydzień zasiadaliśmy jak do telenoweli by sprawdzić, czy tym razem prosto kopnie piłkę. Był powodem ogromnej zbiorowej radości – u wszystkich, którzy nie kibicują Lechowi Poznań. Dał im wiele, bardzo wiele. 45 minut w 0:4 z Pogonią. Jego ostatni występ i wielka radość w Szczecinie. Coś się niewątpliwie zamknęło, ale miejmy nadzieję, że nie będzie próby kontynuacji. Dziękujemy ci, Karlo Muharze, powodzenia w Turcji, nie wracaj do Ekstraklasy.
Lech Poznań przeprowadził dzisiaj hit transferowy, prawdziwy gamechanger – pozbył się bowiem balastu z szatni, wypożyczając na pół roku Muhara do Kayserisporu. To jak zrzucić z pleców worek z węglem. Nie tylko jest to zysk ekonomiczny. Muhar był realnym osłabieniem zespołu, bo szefostwo Lecha ma skłonności do szalonych pomysłów, i takim też było sądzenie:
– Aha, nie musimy brać kogoś innego na tę pozycję, bo jak coś, to zagra Muhar.
I tak, w obliczu wymagającego jesiennego terminarza, Muhar, co do którego „jakości” nie było już żadnych złudzeń, czasem musiał się pojawiać na boisku. Zaliczył choćby 180 minut pustego przelotu z Benfiką i Rangersami na koniec fazy grupowej Ligi Europy. Przygoda. Prezent. Coś, na czym będzie mógł się trochę powozić, dobrze to wygląda w CV. Muhar za ten prezent, oddajmy uczciwie, zdołał się odwdzięczyć. I to z nawiązką. Oczywiście, nie składał się wyłącznie ze złych zagrań. Ale z Muharem było tak, że nawet jak coś przejął, dobrze przechwycił, pomógł, to potem i tak jeszcze zdążył zawalić. Piłkarsko więc jego największy wkład, to pomoc w wypromowaniu Modera. Być może gdyby Lech zamiast Muhara sprowadził jakiegoś rzetelnego środkowego pomocnika, to Moder tak łatwo nie przebiłby się do pierwszego składu. To są jednak wielkie zasługi, maczał palce w rekordowym transferze Ekstraklasy. Pomagał kłaść fundamenty pod jedną z najbardziej obiecujących karier młodych polskich piłkarzy.
Generalnie szanujemy, że Lechowi dzięki Karlo Muharowi udało się odpowiedzieć na ruch Legii Warszawa. Pamiętacie Steveena Langila? Wyglądał znakomicie, dopóki nie wyszedł na boisko. Jego najlepsza akcja to ta, podczas której grał na pianinie. Podobnie Muhar najbardziej zaplusował, gdy kupił sobie Fiata 126p, a Lech nagrał z tego filmik. Hit. Viral. Dobry PR.
Ale jeszcze na to nieszczęsne boisko trzeba wyjść.
A tutaj było na przykład tak.
Muhar próbował ratować swoje popisy boiskowe poza boiskiem, choćby w wywiadach. Tłumaczył: – Mecz z Legią wiąże się z takimi emocjami, że mógłbym tam nie zgubić żadnej piłki, a potem wystarczyła jedna strata i już zostałem uznany za słabego zawodnika. Uważam, że każdy powinien dążyć do perfekcji, sam też tego chcę i fani mają prawo wymagać ode mnie takiej gry, ale prawda jest taka, że każdemu przydarza się czasem strata. Mi przydarzyło się to 30 metrów od bramki Legii i nie sądzę, żebym był winny utraty tego gola.
Muhar za ten powrót – sto batów na plecy. https://t.co/YN9H6CKDkq
— Damian Smyk (@D_Smyk) October 19, 2019
Niby tak, ale Karlo: raz, że nie dziw się krytyce za PRZECIWIEŃSTWO TEGO, co powinien dawać defensywny pomocnik, czyli bezpieczeństwo środka pola. Dwa, że twoje mówienie, że potem z Zagłębiem, bez ciebie, zespół wyglądał gorzej, to prawie bezczelność i strzał w kolegów.
No i kłamstwo, bo bez ciebie Lech gorzej nie wyglądał.
Karlo. Byłeś regularny. Jakby za wolniutki truchcik za rywalem przyznawano punkty, z tobą Lech wygrywałby wszystko. Tu mecz w rezerwach, gdzie okazałeś się bestią pressingu:
A tu wracamy do żelaznej klasyki, czyli Pogoni Szczecin:
Ten powrót Muhara po stracie… Bestia, pirania, chorwacki N’Golo Kante. pic.twitter.com/6QISdAL6Hj
— Damian Smyk (@D_Smyk) December 16, 2020
Karlo, dziękujemy za wszystko, teraz idź być najlepszym gdzie indziej.
Opublikowane 23.01.2021 15:27 przez
Wielka strata dla Lecha i całej ligi. Tytan destrukcji. Marmurowy pomnik skautingu.
Pomnik z brązu…
Będzie mi go brakowało, ale nie można być chytrym. Niech teraz Turcy nacieszą oko jego grą. Ten facet zrobił z SPD to samo co Neuer zrobił z BR, Van Dijk z SO, a Najman z MMA- wprowadził grę na zupełnie inny poziom
No to na tej pozycji Lech zostaje bez zmiennika w zasadzie. Ciekawe czy jeszcze ktoś przyjdzie przed początkiem rundy. Czy miejsce na ławce będzie grzał promowany kolejny młodzieżowiec.
Internety piszą o Murawskim który ma pół roku do końca kontraktu i któremu Denizlispor ponoć zalega z wypłatą (i który powiedział że chętnie by zagrał w Lechu). Ale to jest takie „na dwoje babka wróżyła”, nie wiadomo co wymyślą Rutki z Rząsą, pewnie jak zwykle będą żałować każdej złotówki. Równie dobrze mogą zwietrzyć moment na wpychanie do kadry meczowej 16-letniego Kozubala, bo zagrał dobre 45 minut w sparingu w Turcji i już go nazwali „małym Tibą”.
W teorii spieszyć się nie muszą, bo na samą ligę i ewentualnie PP, tak długo jak będą tam grać ten skład co mają przy tych obciążeniach co będą powinien wystarczyć. Ale w praktyce kartka czy kontuzja i na ten pozycji zostaje dziura, do zapchania młodzieżowcem. A z tym na przykładzie choćby takiego Marchwińskiego bywa różnie.
A Lech marginesu błędu jeśli chodzi o tracenie punktów praktycznie nie ma.
Jedna kontuzja/wykartkowanie i już będzie problem i granie Marchwińskim albo dalsze rzucanie Awwadem po pozycjach. Letniowskiego z wypożyczenia już chyba nie ściągną, miałoby to sens wcześniej żeby przepracował zgrupowanie z drużyną. Ale to mogłaby być najtańsza opcja, a wiemy co jest ważne dla panów R.
No to teraz reszta ligi będzie miała mniej prezentów od Lecha…
Ile tych prezentów Muhar rozdał? Siedząc głównie na ławce? I bez niego formacja defensywna Lecha prezentowała się w zasadzie katastrofalnie.
Długo grał w podstawie… Dopiero kibice wygwizdali miejsce Moderowi.
No to piszesz, o czasach zamierzchłych już. Ale okey, to jakoś trzeba też brać pod uwagę.
Później oczywiście tak jak mówisz, grał już ogony. Niemniej to właśnie w tym pierwszym okresie solidnie sobie zapracował na swą opinię.
Szczęśliwej drogi już czas,
Tyle drewna w sobie masz…
Jesteś jak, piłkarski wrak.
Ślepy jest los,
Teraz w Turcji będzie sztos,
Chyba że wywalą cię…
Nie tylko to drewno nie nadawało się do gry na takim poziomie. Taki Dejewski zagrał m.in. 2 razy z Benficą i miał swój wkład w porażki, zwłaszcza w pierwszym meczu.
Tylko że jego do klubu ściągnięto jako potencjalne wzmocnienie, a okazał się szrotem. Dejewski to w zasadzie wychowanek, pensji zapewne nie ma co porównywać. Nie sprawdził się na wyższym poziomie, trudno. Porównywanie tych dwóch zawodników nie ma zupełnie sensu.
Że ktoś się dał nabrać na to drewno? Turcy ślepi?
Nie zapominaj, że odchodzi z Lecha, całkiem możliwe, że u Turków odpali, przeważnie tak jest.
do Turcji dojedzie tym swoim maluchem? hehe
Tylko wypożyczenie, jak nie pyknie to może wrócić w każdej chwili.
Kolejny który odchodzi a w zamian nikogo.
Jest mi przykro, że wypisujecie takie brednie o Muharze. On wcale taki zły nie był. Przytrafiło mu się parę błędów tak jak każdemu innemu piłkarzowi. Wy wszyscy, którzy go krytykujecie pamiętacie tylko złe zagrania i mecze, ale nikt nie wspomni o tych dobrych, a takie też były i to nie raz. Jak już ktoś chce oceniać to niech krytykuje, ale też chwali. Dobrze dla niego, że w odchodzi, bo przez te bzdury jakie wypisujecie ja bym się już dawno załamał na jego miejscu. Na koniec mam jeszcze pytanie do wszystkich dziennikarzy, bo cały czas zastanawiam się czy krytykując Muhara celowo uprzykrzacie mu życie czy po prostu jesteście tak beznadziejni, że nie potraficie znaleźć innego tematu czy chociażby jego dobrych meczów?
Weszło, sam się sprowokować. Rili? Porównujecie Muhara do Langila? Langil w 6 spotkaniach walnął bramę…Muhar na to parodiował 35 spotkań. Wyciągacie tego Langila za każdym razem a liczby go bronią
No Salmon kosztuje
Po Gordanie Goliku, Thomali i Janku Zapotoce najlepszy zagraniczny piłkarz ostatniego 20 lecia w Poznaniu 😉