Nie ma co liczyć na wielkie przetasowania, bo w fazie grupowej Ligi Europy zapadło już większość kluczowych rozstrzygnięć. Awans do rund pucharowych zapewniły sobie przed ostatnią kolejką Slavia Praga, Bayer Leverkusen, Glasgow Rangers, Benfica, Granada, PAOK, Leicester, Braga, Lille, Milan, Royal Antwerp, Tottenham, Hoffenheim i Crvena zvezda, Roma, Arsenal, Villarreal i Dinamo Zagrzeb, czyli lwia część spośród tych, którzy ten awans wedle przewidywań mieli sobie zapewnić. Nie znaczy to jednak, że to już koniec zabawy, martwa kolejka i zabraknie emocji.
O europejską wiosnę i uniknięcie wielkiego rozczarowania walczy bowiem chociażby Napoli z Piotrem Zielińskim w składzie, więc będzie co obserwować.
Napoli solidnie pokomplikowało sobie sprawę. Niby prowadzi w grupie z dziesięcioma punktami, ale za plecami czuje oddech Realu Sociedad i Alkmaar, które zgromadziły tylko dwa oczka mniej. Z tym, że Holendrzy grają z najsłabszą w całym zestawieniu Rijeką, z którą w pierwszym meczu wygrali 4:1, i trudno przypuszczać, żeby teraz było skrajnie inaczej. Dlatego wszystko leży w nogach piłkarzy Gennaro Gattuso. Ale łatwo przeprawa ich nie czeka. Pierwszy argument? Real Sociedad to żaden hiszpański przeciętniak, klub z Estadio Anoeta zajmują drugą pozycję w tabeli La Liga, a w jego składzie gra kilka ciekawych nazwisk, ot, chociażby Nacho Monreal, Mikel Merino, Adnan Januzaj, Alexander Isak czy Willian Jose, więc jest czym straszyć, i to nawet przy absencji Mikela Oyarzabala i Davida Silvy.
Ciekawe wyzwanie czeka więc Piotra Zielińskiego, który powoli wraca do optymalnej dyspozycji. Od wymuszonej koronawirusem przerwy nie zagrał jeszcze w pełnym wymiarze czasowym, ale stopniowo dostaje coraz więcej minut. W tegorocznej Lidze Europy wygląda to tak:
-
Rijeka 2:1 – 10 minut
-
Rijeka 2:0 – 64 minuty
-
Alkmaar 1:1 – 61 minut
Czy wystąpi z Realem Sociedad? Pewnie tak. Sam na konferencji prasowej mówił, że czuje się dobrze, a przy okazji wie, że niedługo będzie czuł się jeszcze lepiej. No, po awansie to na pewno.
PIOTR ZIELIŃSKI ZASZALEJE I STRZELI BRAMKĘ Z REALEM SOCIEDAD – KURS 5.04 W EWINNER
Zapewniony awans do fazy pucharowej ma za to AC Milan, który choć dalej walczy o pierwsze miejsce w grupie z Lille, to na mecz ze Spartą Praga oddelegował drugi garnitur. Do stolicy Czech nie polecieli bowiem ani Alessio Romagnoli, ani Gianluigi Donnarumma, ani Zlatan Ibrahimović, ani Hakan Calhanoglu, a kilku innych zawodników pierwszego składu mecz obejrzy z ławki rezerwowych. Stefano Pioli deklaruje, że do meczu podchodzi na luzie, że da szansę pograć tym, którzy na co dzień rzadziej dostają szansę powąchania murawy.
La Gazzetta dello Sport informuje na przykład, że jako trequartista wystąpi Daniel Maldini, syn wielkiego Paolo, któremu również wróży się dużą karierę, ale na razie wprowadzany jest bardzo ostrożnie. W tym sezonie zagrał zaledwie cztery razy, w tym dwukrotnie całkowicie epizodycznie ze Spezią (7 minut ) i właśnie ze Spartą (2 minuty). Teraz szansa powinna być większa, więc warto zwrócić na niego uwagę.
W MECZU MILANU ZE SPARTĄ PRAGA PADNIE WIĘCEJ NIŻ 3.5 GOLI – KURS 2.42 W TOTALBET
Całkiem ciekawie zapowiada się też bój Bayeru Leverkusen ze Slavią Praga. Bój, zaznaczmy, o pierwsze miejsce w grupie, bo awans oba zespoły zapewniły sobie już dawno. I tak, trochę zazdrościmy naszym sąsiadom, nie ukrywamy. Oni, o czym pisaliśmy w tekście „Cel stał się marzeniem. Slavia Praga rok po Lidze Mistrzów”, grę w Lidze Europy traktują jako marne pocieszenie po odpadnięciu w eliminacjach Champions League. I choć tegoroczne europejskie zmagania zaczęli od falstartu, bo od porażki w dwumeczu z FC Midtjylland (0:0, 1:4) i niespodziewanej porażki z Hapoelem Beer-Sheva (1:3), to od tamtego czasu nie tylko zrewanżowali się Izraelczykom (3:0), ale też dwukrotnie złoili Nice (3:2, 3:1) i dosyć pewnie pokonali faworyzowany Bayer (1:0).
I właśnie ta ostatnia wygrana ustawia Slavię w uprzywilejowanej pozycji przed ostatnim meczem fazy grupowej Ligi Europy. Czechom wystarcza remis do pozostania na czele tabeli. Bayer wygra grupę jedynie, gdy pokona Czechów, co wcale nie będzie łatwe, choć nie brakuje w jego składzie piłkarzy solidnego europejskiego formatu (Hradecky, Tah, Tapsoba, Bailey, Bellarabi, Schick, Diaby), a i Peter Bosz to jeden z najciekawszych trenerów nowej szkoleniowej fali na Stary Kontynencie.
Tak czy inaczej, będzie się działo.
SLAVIA PRAGA ZNÓW POKONA BAYER LEVERKUSEN – KURS 5.00 W SUPERBET
ROZKŁAD JAZDY
CSKA Sofia – AS Roma (18:55)
Dundalk – Arsenal (18:55)
Hapoel Beer Sheva – Nice (18:55)
Lech Poznań – Rangers (18:55)
Bayer Leverkusen – Slavia Praga (18:55)
Napoli – Real Sociedad (18:55)
PAOK – Granada (18:55)
PSV – Omonia (18:55)
Rapid Wiedeń – Molde (18:55)
Rijeka – Alkmaar (18:55)
Standard Liege – Benfica (18:55)
Young Boys – Cluj (18:55)
Braga – Zoria Ługańsk (21:00)
Celtic – Lille (21:00)
Dinamo Zagrzeb – CSKA Moskwa (21:00)
Hoffenheim – Gent (21:00)
Leicester – AEK (21:00)
Liberec – Crvena zvezda (21:00)
Łodogorec – LASK (21:00)
Maccabi Tel Aviv – Sivasspor (21:00)
Sparta Praga – AC Milan (21:00)
Tottenham – Antwerp (21:00)
Wolfsberger – Feyenoord (21:00)