Jerzy Brzęczek nie bał się na pomeczowej konferencji prasowej mocnych słów. Wyraził wątpliwość, czy akurat Marek Szkolnikowski powinien decydować o jego losach, nazwał Piotra Zielińskiego “genialnym piłkarzem”, wideo krążące po sieci, na którym przekazuje uwagi Lewandowskiemu, określił jako “żenujące” i pokazujące “brak szacunku” do jego osoby. Spisaliśmy najważniejsze wypowiedzi.
Podsumowanie meczu:
– Patrząc na przebieg całego spotkania, uważam je za dobre z takim przeciwnikiem. Mieliśmy problemy w pierwszej połówce, gdy trzykrotnie nam podcięto piłkę za linię obrony. Skorygowaliśmy to w drugiej połówce w ustawieniu. Takich sytuacji już Holendrzy nie stwarzali. Pozostaje pewien niedosyt, że bramki straciliśmy po rzucie karnym i po rzucie rożnym.
Pytanie Sebastiana Staszewskiego z „Interii”: – Przed meczem wrzuciłem na Twittera sondę, czego kibice życzą reprezentacji Polski – zwycięstwa, porażki czy jest im to obojętne? 1200 osób wzięło w niej udział. Jest to jakaś grupa. 60% życzyło porażki, 20% zwycięstwa, dla 20% było to obojętne. Ma pan jakiś pomysł, co można zrobić, by w takiej atmosferze nie przygotowywać się do Euro 2021? To sytuacja bezprecedensowa, gdy duża grupa kibiców życzyła panu zwolnienia poprzez porażkę.
– Niech mi pan powie, ile milionów żyje w Polsce?
– 38,5.
– Jaki to procent, 1200 osób?
– Każdy sondaż ma to do tego, że nigdy nie pyta się 38 milionów, a jakąś grupę.
– Nie interesują mnie sondaże, nie jestem za nie odpowiedzialny. OK, jest taki sondaż, ale ja koncentruję się na mojej pracy.
O wpisach Marka Szkolnikowskiego sugerujących, że Brzęczek gra o posadę oraz apelach dyrektora TVP o zwolnienie selekcjonera:
– Jeśli chodzi o jakąkolwiek rozmowę z prezesem Bońkiem odnośnie do tego spotkania i sugerowania wyniku negatywnego czy pozytywnego, takiej rozmowy nie było. Nie mam Twittera, to mnie za bardzo nie interesuje, nie żyję mediami społecznościowymi. Ale jeżeli pan tak mówi, wydaje mi się, że jeśli ktoś jest dyrektorem redakcji sportowej… Nie wiem, czy to jest odpowiednia osoba, która ma decydować o losach selekcjonera. Ale oczywiście każdy ma do tego prawo. Ja się nie będę do tego ustosunkowywał.
O zmianie Roberta Lewandowskiego:
– Po ostatnim meczu miał problemy zdrowotne. Dopiero po wczorajszym treningu dał sygnał, że da radę zagrać co najmniej 45 minut. Tak byliśmy umówieni, że jeśli będzie coś się działo, ma wcześniej zgłosić niedyspozycję. Krzysiek Piątek był od początku przygotowany do tego, gdyby taka zmiana miała mieć miejsce w pierwszej połówce. W przerwie meczu Robert powiedział, że nie chce już ryzykować, te dolegliwości są większe, nie chcieliśmy ryzykować poważniejszej kontuzji.
O występie Piotra Zielińskiego:
– Zagrał doskonały mecz. Również ta zmiana była wymuszona. Piotrek prosił o zmianę. Patrząc na t0, jak wraca do swojej dyspozycji – w klubie gra po parę minut, u nas zagrał dwie połówki, dzisiaj 70 minut. Chcieliśmy dawać mu szansę, żeby poprzez grę wrócił do swojej formy. Myślę, że pokazał, że jest genialnym zawodnikiem, co wielokrotnie powtarzam. Jestem zadowolony, że taki zawodnik gra w naszej reprezentacji.
O wideo z dyskusją Brzęczka z Lewandowskim, które krążyło po internecie:
– To pokazuje, jak wszystko można manipulować. W szczególności w telewizji. Dla mnie to jest żenujące, bo to jest brak szacunku. Oczywiście to był taki moment, kiedy Robertowi przekazywałem pewne zadania taktyczne, które miał przekazać Mateuszowi Klichowi. Ale wiadomo, że jak się chce coś zmontować, można wszystko przekazać i napędzać negatywny klimat. To jest dla mnie bardzo żenujące.
