Reklama

Odkrycia? Panie, na razie wieje nudą

redakcja

Autor:redakcja

29 września 2020, 18:01 • 3 min czytania 1 komentarz

Za nami kolejna przeciętna seria gier, gdy mówimy o występach młodzieżowców. Niby można to zrzucać na karb tego, że cztery drużyny nie miały okazji zaprezentować swoich umiejętności, a wśród nich znalazł się Lech Poznań, który młodymi piłkarzami stoi, ale patrząc na całość tego sezonu, problem chyba jest trochę głębszy. Czekamy na odkrycia i choć oczywiście cierpliwości mamy sporo, to nie będzie ona trwała wiecznie. 

Odkrycia? Panie, na razie wieje nudą

Pozytyw? Koniec końców niewielu młodzieżowców się w tej kolejce wygłupiło, a takich, którzy zagrali przyzwoicie, kilku się jednak znalazło.

Bąbelek kolejki

Na plus: Adrian Gryszkiewicz (Górnik Zabrze), Dominik Steczyk (Piast Gliwice), Patyk Plewka (Wisła Kraków), Łukasz Poręba (Zagłębie Lubin)

Wydarzeniem kolejki, i tu chyba wszyscy się zgodzimy, była bramka Dominika Steczyka. Wielokrotny szczawik i badziewiak, chłopak, którego Waldemar Fornalik, oczywiście również z braku innych opcji, ciągnął za uszy, w końcu strzelił gola. Ba! Bliski był nawet dubletu, ale w innych sytuacjach pudłował, między innymi obijając słupek. To był jego 23. występ w Ekstraklasie, więc z fanfarami:

Reklama

Ale na wyróżnienie bardziej naszym zdaniem zasługuje Aleks Ławniczak. Nie tylko dlatego, że po pięciu meczach jego bilans bramkowy w lidze wygląda tak samo jak u Steczyka, a jest przecież stoperem. Po prostu gra bardzo pewnie, z pełnym wykorzystaniem swoich atutów. Fajnie uzupełnia się z Bartoszem Kielibą. Powiedzmy więc, że to trochę nagroda za całokształt twórczości. Zerknijmy na noty, które mu wystawialiśmy:

  • 6 za Lechię,
  • 4 za Zagłębie,
  • 6 za Piasta,
  • 6 za Lecha,
  • 6 za Wisłę Płock.

Jest stabilnie na przyzwoitym poziomie. Wiadomo, że po tylu meczach nie ma co przywiązywać się do średniej, ale gdy popatrzmy na regularnie grających piłkarzy beniaminków (przynajmniej cztery mecze), lepiej wypada wyłącznie wspomniany Kieliba. Warta ma więc komfort, choć przed sezonem wydawało się, że najlepiej z młodzieżowcami stoi Podbeskidzie Bielsko-Biała.

Szczawik kolejki

Na minus: Filip Laskowski (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Dawid Kocyła (Wisła Płock)

Nie wychodzi, co widać również po wyborze Szczawika. Bieroński najpierw spalił się w debiucie przeciwko Górnikowi Zabrze, ale drugiej szansy w spotkaniu z Lechią Gdańsk niestety też nie wykorzystał. Środkowy pomocnik nie pomógł swojej drużynie zarówno w ofensywie, jak i w defensywie, gdzie szczególnie gubił się przy kryciu.

Reklama

Oczywiście trzeba pamiętać o tym, że chłopak ma dopiero 17 lat i nie zdążył się otrzaskać nawet na poziomie pierwszoligowym (łącznie osiem spotkań w ciągu dwóch sezonów). No ale skoro w tak krótkim czasie potrafił strzelić taką bramkę…

… i zanotować taką asystę…

… to nic dziwnego, że oczekiwania były spore. Czekamy.

Fot. FotoPyK/newspix.pl

Najnowsze

Komentarze

1 komentarz

Loading...