Reklama

Pożegnanie Bohara w meczu do kotleta

Paweł Paczul

Autor:Paweł Paczul

20 września 2020, 17:47 • 3 min czytania 11 komentarzy

Jeśli chodzi o pierwszą połowę meczu Zagłębia z Cracovią, to chcemy wam powiedzieć, że to było całkiem udane lato, może nie tak ciepłe jak dwa lata temu, ale też dużo nie padało i można było korzystać z pogody. Pojeździć na rowerze, popływać, zjeść loda czy pograć w cymbergaja w nadmorskim kurorcie, zapijając kolejne punkty piwkiem z plastiku. Jeśli chodzi natomiast o drugą część gry, możemy porozmawiać nieco poważniej.

Pożegnanie Bohara w meczu do kotleta

Tak jak do przerwy nic się nie działo – i nie przekonają nas celne strzały, bo były to marne flaki – tak po wznowieniu gry piłkarze trochę wzięli się do roboty. Ten mecz rozwiązał się w dużej sprawie za sprawą Alvareza, choć to Rivaldinho strzelił pierwszą bramkę. Jednak trzeba temu pierwszemu oddać co jego, gdyż to on zrobił z 80% tego trafienia. Rozepchał się w polu karnym, nie dał sobie zabrać piłki, obrońcy Zagłębia odbijali się od niego jak od ściany. Potem idealna wcinka za dwóch przeciwników, tam czyhał kolega i szczupakiem zmieścił strzał do siatki.

No, wyglądało to naprawdę przyjemnie, widać, że do Krakowa trafił nieprzypadkowy zawodnik.

I potem ten mecz zmienił bieg z luzu na dwójkę-trójkę, piłkarze przestali się zajmować przesuwaniem, szarpaniem, kopaniem – ale siebie nawzajem, nie futbolówki – tylko zaczęli uprawiać coś, co przypominało futbol. I trochę się działo:

  • Bohar chciał zawinąć rogala do bramki Niemczyckiego, ale pomylił się nieznacznie, piłka uderzyła w reklamę znajdującą się obok słupka.
  • Niemczycki odbił uderzenie Sirka.
  • Uderzał Van Amersfoort, ale dobrze interweniował Guldan, który jadąc na wślizgu wyblokował uderzenie tak, że skończyło ono na poprzeczce.
  • Hładun wyciągnął próbę Filipa Piszczka.
  • Z dystansu uderzył Starzyński, ale pomylił się nieznacznie i piłka przeleciała nad poprzeczką.

No, była to znaczna różnica względem pierwszej połowy, kiedy bramkarze po prostu musieli łapać strzały, bo ich siła była tak imponująca, jak bilans walk Marcina Najmana. A przede wszystkim padła bramka. Z rzutu rożnego wrzucił Starzyński, van Amersfoort przegrał głowę z Simiciem i Niemczycki nie miał nic do powiedzenia.

WYRÓWNANY MECZ PRZECIĘTNYCH DZISIAJ DRUŻYN

Zastanawiamy się: kto tutaj powinien być rozczarowany, kto z przebiegu meczu mógłby sobie obiecywać więcej niż jeden punkt na koniec, a kto powinien się cieszyć z podziału punktów? Cóż, oglądaliśmy wyrównane spotkanie, ale jeśli mamy na kogoś (delikatnie!) stawiać, to chyba jednak na Zagłębie, mimo że ekipa Seveli jedyną bramkę strzeliła po stałym fragmencie gry. Natomiast Miedziowi przynajmniej próbowali prezentować jakiś rozmach, szczególnie Bohar, który jak zwykle szarpał swoim skrzydłem.

Reklama

Ech, szkoda, ze Słoweniec odchodzi i nie do końca rozumiemy, dlaczego tak się musiało stać. Osijek nie płaci za niego horrendalnych pieniędzy, topowe kluby w Polsce mogłyby taką sumę wyłożyć, ale się nie zdecydowały i Bohar zmienia ligę na wcale przecież nie lepszą, patrząc na wszystkie zespoły całościowo. Będzie nam jego umiejętności brakować, Zagłębiu z pewnością też.

A wracając do meczu: mimo że piłkarze po przerwie wzięli się do roboty, nie będziemy ukrywać, najpóźniej jutro zapomnimy o tym, co zobaczyliśmy. Żeby zerkać na to znad kotleta – w porządku, ale żeby śledzić z zapartym tchem… No nie.

Fot. FotoPyk

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Mbappe: Bilbao było dla mnie dobre, bo tam sięgnąłem dna

Patryk Stec
0
Mbappe: Bilbao było dla mnie dobre, bo tam sięgnąłem dna
Piłka nożna

Błaszczykowski o aferze zdjęciowej. “Mnie nie pozwoliłoby wewnętrzne ego”

Patryk Stec
7
Błaszczykowski o aferze zdjęciowej. “Mnie nie pozwoliłoby wewnętrzne ego”

Komentarze

11 komentarzy

Loading...