Paweł to fantastyczne felietony, tony anegdot, świetne występy w programach telewizyjnych, ale też równe pół tysiąca odcinków „One Man Show” – unikalnego przeglądu prasy, jakiego nie robił nikt przed nim i jakiego nie zrobi już nikt po nim. Oczywiście prasa była tutaj na trzecim planie. W trzecią rocznicę śmierci Pawła przypominamy najlepsze odcinki.
Pierwszy odcinek One Man Show:
Odcinek z pierwszych etapów nagrywania One Man Show. „Teraz czas na was, hejterzy albo sympatyczni kumple. Czasem to jedno z drugim się łączy.”
Paweł opowiada o zwolnieniu z redakcji po wywiadzie z Leo Beenhakkerem:
Odcinek po meczu Polski ze Szkocją:
Odcinek z Miro Radoviciem:
„Nie traćcie wiary w siebie, bo jak ją stracicie, to nie będzie was stać na nic więcej, niż jedzenie kartofli.”
Paweł lubił się czasem powygłupiać. Tu jadł rogalika pałeczkami i śpiewał o wódce:
Odcinek na dzień dziecka:
Ostatni odcinek programu Pawła:
A tu najsmutniejszy fragment 500. odcinka. Czekają Powązki:
Paweł Zarzeczny RIP 😒
Wczoraj nagrał ostatni 500 odcinek OMS …#Zarzeczny pic.twitter.com/uSogPnblbV— Jarek (@7Jarek) 25 marca 2017