Transfer zimy w Europie już znamy? Haaland w Dortmundzie

redakcja

Autor:redakcja

29 grudnia 2019, 18:49 • 3 min czytania

Jeszcze nie zaczął się styczeń, a niewykluczone, że już nikt w zimowym okienku nie dokona w Europie głośniejszego transferu. Borussia Dortmund właśnie zapewniła sobie usługi chyba najbardziej obiecującego napastnika świata. Erling Braut Haaland przychodzi z Red Bull Salzburg za promocyjną cenę, choć koszty tej transakcji były znacznie większe. 

Transfer zimy w Europie już znamy? Haaland w Dortmundzie
Reklama

Jak wynika z przecieków w zagranicznych źródłach (Nicolo Schira z „La Gazzetta dello Sport”), BVB zapłaciło 30 mln euro z klauzuli (20 mln dla Salzburga i 10 mln dla ojca zawodnika), a do tego musiało odpalić 15 melonów reprezentującemu interesy Norwega Mino Raioli. Takie deale chyba powoli będą znakiem czasów. Tak czy siak, patrząc na potencjał 19-letniego snajpera, wydaje się, że w Dortmundzie wygrali los na loterii, zwłaszcza że lista chętnych była rzecz jasna znacznie dłuższa. Dopiero co pisano o Juventusie, Manchesterze United i – co raczej nikogo nie dziwi – RB Lipsk. Na zdrowy rozum wydawało się, że najprędzej mogłoby dojść właśnie do transferu między klubami z tym samym sponsorem, co przecież już wiele razy miało miejsce. Stało się jednak inaczej i trudno zakładać, żeby Haaland na tym stracił. Dortmund to idealne miejsce do dalszego rozwoju, a warunki zatrudnienia już teraz ma świetne: kontrakt do 2024 roku i 6 mln euro rocznej pensji na start. Później zarobki zwiększą się o dwie bańki.

Reklama

Tempo, w jakim ten chłopak idzie do przodu i pokonuje kolejne szczeble, jest doprawdy niesamowite. Pierwszego gola w norweskiej ekstraklasie dla Molde strzelił przecież we wrześniu 2017, a znaczącą postacią dla tego zespołu stał się dopiero po paru kolejkach sezonu 2018. Salzburg zimą tego roku kupował go za pięć milionów, gdy miał w ojczyźnie 14 ligowych trafień. Wiosną rozegrał tylko pięć meczów w austriackim gigancie (dwa w lidze) i raz trafił do siatki. Tak naprawdę świat usłyszał o nim dopiero na… polskich boiskach. Podczas organizowanego u nas mundialu U-20 zdobył aż dziewięć bramek z Hondurasem, skończyło się pogromem 12:0. Wtedy jeszcze można było podchodzić do jego wyczynu z lekkim przymrużeniem oka. Rosły blondasek wcześniej w grupie nie strzelał Urugwajowi i Nowej Zelandii, Norwegia nie awansowała do fazy pucharowej, a co do ostatniego meczu, padały podejrzenia, że gracze Hondurasu specjalnie przegrali tak wysoko, żeby zarobić u bukmacherów. No ale zaczął się ten sezon i Haaland pozamykał wszystkim gęby.

14 meczów, 16 goli i 7 asyst w austriackiej ekstraklasie.
2 mecze i 4 gole w Pucharze Austrii.
6 meczów, 8 goli i 1 asysta w Lidze Mistrzów.

Razem jesienią uzbierał 22 mecze, 28 goli, 8 asyst. Więcej pytań nie mamy.

Młody Norweg potwierdził, że nie jest wyłącznie maszynką do strzelania goli, że jego atuty nie kończą się na snajperskim nosie. Do tego ma siłę, szybkość i całkiem niezłą jak na swój wzrost (194 cm) zwinność. Umie też współpracować z partnerami, potrafi im podać, a nie tylko samemu czekać na podania. Prowadzący go w Molde Ole Gunnar Solskjaer nie bez kozery porównywał swojego podopiecznego do Romelu Lukaku.

I wydaje się, że właśnie takiej bestii w ataku brakowało ostatnio Borussii. Dotychczas jedyną alternatywą dla często kontuzjowanego Paco Alcacera był Mario Goetze, co nie za bardzo się sprawdzało. Obaj razem strzelili w tym sezonie Bundesligi osiem goli. Jak na drużynę z ambicjami sięgającymi mistrzostwa – słabo.

Co by nie mówić o wynikach, szefowie BVB ostatnio dają radę z transferami. Przed sezonem bardzo szybko za stosunkowo niewielkie pieniądze sprowadzeni zostali Thorgan Hazard, Julian Brandt i Nico Schulz, a teraz jeszcze przed noworocznymi życzeniami przychodzi Haaland, o którego biła się europejska czołówka. Jeżeli chłopak nie zwolni tempa – a nic na to nie wskazuje – to długo w Dortmundzie nie pobędzie i ruszy na jeszcze wyższy poziom, za znacznie większą kasę. Co więksi ironiści za kilka lat widzą w nim następcę… Roberta Lewandowskiego w Bayernie.

Fot. newspix.pl

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama