Reklama

Sędziowie VAR w Klasyku twardo spali

Michał Kołkowski

Autor:Michał Kołkowski

18 grudnia 2019, 22:34 • 3 min czytania 0 komentarzy

Ach, El Clasico. Mecz, o którym mówi się tygodniami. Spotkanie generujące gigantyczne, nie tylko czysto sportowe emocje. Jedno z największych piłkarskich wydarzeń w sezonie. A jednak to wszystko za mało, żeby sędziowie odpowiedzialni za VAR zachowali czujność i nie siedzieli w trakcie gry z nosem w swoich smartfonach. Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że ludzie od wideoweryfikacji nie interweniowali, gdy w pierwszej połowie Klasyku Raphael Varane został ewidentnie sfaulowany w polu karnym?

Sędziowie VAR w Klasyku twardo spali

Oczywiście można arbitrów z VARu usprawiedliwiać. Spotkanie było nudne jak flaki z olejem, wiadomo jak to jest. Trudno zachować koncentrację na ekranie telewizora, czasami nawet nie wiadomo kiedy człowiek zaczyna sobie urządzać przegląd sytuacji w mediach społecznościowych, zamiast bacznie obserwować wydarzenia boiskowe. Ale z drugiej strony, gdyby nie rażąca pomyłka – a może nawet “pomyłki” – sędziów, prawdopodobnie mielibyśmy w dzisiejszym starciu Barcelony z Realem znacznie, ale to znacznie więcej emocji. Nie trzeba wielkiej wyobraźni, żeby poukładać sobie w głowie taki hipotetyczny scenariusz – arbiter dyktuje zasłużonego karnego na początku spotkania, Real wychodzi na prowadzenie, a Barcelona musi się odsłonić, zamiast chować się za podwójną gardą i kontratakować z przyczajenia. No ale to już tylko czcze spekulacje.

Cofnijmy się do 18 minuty meczu.

EMGAWaZWsAAdgPo

screen: Krzysztof Rot (twitter)
Reklama

Pole karne, atak na postawną nogę Varane’a. Wydaje się, że karny-ewident i można się tylko zastanawiać nad kolorem kartonika dla Lenglet. Na nodze francuskiego stopera Realu Madryt pozostały dwie pokaźne, czerwone szramy, tak dotkliwie oberwał od rywala korkami.

Pan Hernandez Hernandez, arbiter prowadzący dzisiejsze spotkanie, faulu nie zauważył. Od razu pokazał gestem, że nic nie było. No dobra – powiedzmy, że można to jeszcze zrozumieć. Dynamiczna sytuacja, tłok, może sędzia był skoncentrowany na piłce, którą Lenglet trącił głową. Ale przecież ludzie obsługujący VAR muszą takie coś wyłapać. Czasami na ich obronę można mówić, że dana sytuacja nie jest ewidentna, a w takich okolicznościach nie ma podstaw do weryfikacji. Poprawiane są tylko oczywiste pomyłki sędziego głównego bądź jego asystentów. Tutaj jednak naprawdę się wydaje, że nie ma żadnych wątpliwości i należało pierwotną decyzję Hernandeza Hernandeza poprawić.

Zresztą, kilka chwil później Varane raz jeszcze został potraktowany w polu karnym Barcelony w sposób co najmniej dyskusyjny:

EMGAWaXW4AAUSB9

screen: Krzysztof Rot (twitter)

Szarpnięcie za koszulkę bardzo wyraźne. Pewnie znaleźliby się sędziowie, którzy obie te sytuacje zinterpretowaliby jako przewinienie ze strony zawodników broniących. A trzeba pamiętać, że to był taki moment meczu, gdy “Królewscy” uzyskali naprawdę ogomną przewagę nad gospodarzami, a ich wrzutki siały spore spustoszenie w polu karnym Barcelony, która miała kłopoty by wydostać się z piłką z własnej połowy boiska i broniła się coraz bardziej rozpaczliwie. Koniec końców jednak nic nie wpadło do sieci i siła nacisku ze strony Realu stopniowo spadała, co w gruncie rzeczy strasznie spowolniło tempo całego spotkania.

Reklama

“Marca” już atakuje sędziów dzisiejszego spotkania. Ekspert Andujar Oliver nie ma wątpliwości co do drugiej sytuacji: – W drugiej sytuacji jest pociągnięcie ze strony Rakiticia. Bardzo wyraźne. Dla VARu to jest oczywisty karny. Gdzie był VAR? – pyta retorycznie Oliver. Jeżli chodzi o pierwszą akcję, ekspert pytano o opinię przez “Marcę” nie jest aż tak kategoryczny w swoich osądach.

Cóż – skoro były kontrowersje sędziowskie, to przynajmniej mamy pewność, że oglądaliśmy El Clasico. Bo poziom gry obu ekip – na czele z gospodarzami – niekoniecznie przystawał do statusu tego meczu.

Nivea La Liga

fot. NewsPix.pl

Najnowsze

Ekstraklasa

Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Patryk Stec
0
Kibice Pogoni w końcu się doczekają? Nowy właściciel coraz bliżel

Hiszpania

Hiszpania

Mbappe: Bilbao było dla mnie dobre, bo tam sięgnąłem dna

Patryk Stec
2
Mbappe: Bilbao było dla mnie dobre, bo tam sięgnąłem dna
Hiszpania

Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać

Patryk Stec
15
Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać

Komentarze

0 komentarzy

Loading...