Ostatnie dni w europejskim futbolu to tzw. niedzielne przebudzenie. Dobiegają końca eliminacje do Mistrzostw Europy w 2020 roku i dopiero teraz, gdy tabelki zapełniły się wynikami, widać jak na dłoni, jak idiotyczne są reguły awansu na ten turniej. Szansę na grę na największej przyszłorocznej imprezie zachowały zespoły, które wygrywają raz na osiem spotkań, szansę zachowały i takie, które znajdują się na przedostatnim miejscu we własnej grupie.
Spośród naszych słabiuteńkich przecież rywali nadal na turniej może pojechać aż trzech (a my czwarci), co właściwie mówi wszystko o tym, jak luźne było sito eliminacyjne.
No ale dobrze, postarajmy się zmierzyć z wyzwaniem i ustalmy: które mecze mają dziś jakąkolwiek stawkę? W których wynik decyduje o awansie, w których ma na celu wyłonienie kandydata do baraży?
GRUPA D
Irlandia – Dania
Gibraltar – Szwajcaria
Ach, arcyciekawa sytuacja! Cztery z pięciu zespołów w grupie mają już zapewniony udział przynajmniej w barażach! Najbardziej działa na nas przykład Gruzji – czwarte miejsce, osiem punktów, sześć ugranych w dwumeczu z Gibraltarem, ale jako zwycięzca swojej grupy Ligi Narodów – ma prawo grać w barażach z Kosowem, Północną Macedonią oraz Białorusią.
IRLANDCZYCY POKONUJĄ DUŃCZYKÓW? KURS 3,35 W ETOTO!
No dobra, to kto poza nimi? Szwajcarzy właściwie muszą tylko dopełnić formalności i wywieźć punkt z Gibraltaru. Nawet remis ich urządza, bo w najgorszym dla nich układzie o kolejności na szczycie grupy zadecyduje mała tabela z meczów Irlandczyków, Duńczyków i Szwajcarów. W tej zaś wypadną na pewno lepiej niż Duńczycy i to już wystarcza do awansu.
Ale by do takiej sytuacji (trzy zespoły po 15 punktów) doszło, Dania musi dzisiaj wtopić w Irlandii i tak naprawdę to jest chyba właśnie mecz i zagadka wieczoru. Duńczykom wystarczy remis, by dopiąć awans bez żadnych dodatkowych ścieżek barażowych, Irlandczycy z kolei potrzebują zwycięstwa (w przypadku wygranej Szwajcarii z Gibraltarem), albo wysokiego zwycięstwa, jeśli Szwajcaria z Gibraltarem zremisuje.
IRLANDIA – DANIA TO MECZ DNIA W ETOTO! SKORZYSTAJ Z PODWYŻSZONYCH KURSÓW W TYM MIEJSCU!
Bądźmy jednak poważni: Szwajcaria oczywiście ogra outsidera grupy, więc jedną wątpliwością pozostaje, czy Danię stać na punkt w Dublinie. Biorąc pod uwagę, że sześć pierwszych lokat w klasyfikacji strzelców grupy D zajmują Duńczycy – mają szansę. Serio, to nie jest hiperbola z tą klasyfikacją strzelców. Irlandczycy strzelili jak dotąd sześć goli, jeden swojak z Gibralterem i po trafieniu od Brady’ego, Duffy’ego, Hendricka, Hourihane’a orac McGoldricka. Szwajcarzy mają na koncie 13 goli, ale strzelało je aż 12 różnych zawodników. Tylko Zakaria ma dwa trafienia, reszta po jednym. Efekt jest taki, że klasyfikacja strzelców kształtuje się następująco:
5 goli – Christian Eriksen
4 gole (FANFARY) – Christian Gytkjaer
3 gole – Robert Skov
2 gole – Martin Braithwaite, Kasper Dolberg, Yussuf Poulsen, Denis Zakaria
Ależ grupka!
GRUPA F
Malta – Norwegia
Hiszpania – Rumunia
Szwecja – Wyspy Owcze
Tutaj gra toczy się już tylko o punkty rankingowe. Szwecja wywalczyła sobie w Rumunii bezpośredni awans, Hiszpanie pewni awansu byli właściwie w chwili losowania. Rumunia i Norwegia znajdą się w barażach – ci drudzy z uwagi na zwycięstwo w Lidze Narodów, ci pierwsi – bo silniejsze zespoły już wywalczyły sobie miejsce na imprezie. Pozostają wątpliwości co do ścieżki barażowej – Rumuni mogą trafić na ścieżkę A, B lub C, ale akurat ich wynik w dzisiejszym meczu nie ma na to najmniejszego wpływu. Norwegia już niemal wszystko wie – skrzyżuje rękawice z Serbią, a potem ze Szkocją lub ich rywalem, którego poznamy w tym tygodniu.
HISZPANIA ZWYCIĘZCĄ TURNIEJU EURO 2020? POSTAW JUŻ DZIŚ W ETOTO PO KURSIE 8,50!
GRUPA J
Włochy – Armenia
Grecja – Finlandia
Liechtenstein – Bośnia i Hercegowina
Tutaj wszystko jest już jasne, Włosi i Finowie jadą na Euro 2020, dla tych drugich jest to pierwszy w historii awans na wielką imprezę piłkarską. Grecja i Armenia wypadły z gry. Bośnia i Hercegowina zagra w barażach, ale trzeba pamiętać – goście grali w Dywizji B, więc drogę będą mieli dość trudną, o ile oczywiście droga na Euro może być trudna. Pewnie jakaś Walia, może Słowacja czy Izrael. Można rzucić okiem na Pjanicia przeciw Liechtensteinowi? Nie, też nie można, bo doznał kontuzji. Grupa do zapomnienia.
W sumie jak całe dzisiejsze reprezentacyjne granie.
Fot.FotoPyK
