Reklama

Kolejny rekord Messiego. Piętnaście lat strzelania w Lidze Mistrzów

redakcja

Autor:redakcja

24 października 2019, 11:33 • 2 min czytania 0 komentarzy

Piętnaście kolejnych edycji Ligi Mistrzów z przynajmniej jednym golem. Jasne, rekord, jasne, historyczna sprawa, jasne, wątpliwe, by ktoś to pobił. Z drugiej strony, skoro chodzi o Leo, to aż chce się spytać: a dlaczego nie szesnaście? A dlatego, że w swoim debiutanckim sezonie – 04/05 – Messi zagrał tylko 90 minut na Mariusza Lewandowskiego. Powiedzmy szczerze, jakby grał na “Cycusia” co tydzień, dawno byłby odesłany do Rosario.

Kolejny rekord Messiego. Piętnaście lat strzelania w Lidze Mistrzów

Śmiejemy się oczywiście, ale taka jest historia piłki: Messi na Lewandowskiego, Barca wtedy w mocno niebanalnym składzie. Po prawej Messiego Javito, w pomocy Joan Verdu, Ronaldinho tylko na ławce, a dwie bramki strzela legenda Championship Managera, Julius Aghahowa.

Screen Shot 10-24-19 at 11.11 AM

Źródło: Transfermarkt.pl

Pierwszą bramkę Argentyńczyk strzelił Panathinaikosowi 2 listopada 2005 roku. Grał wtedy u Boku Eto’o i Ronaldinho. Na ławie siedział jeszcze Henrik Larsson. A Panathinaikosie byli wtedy Bykowski i Olisadebe, “Emsi’ został nawet najlepszym strzelcem Koniczynek w tamtym sezonie, ale w tym meczu akurat nie zagrał przez kontuzję.

Reklama

Trzeba przyznać, że bramka niecodzienna:

Ogółem wygląda to tak:
04/05 – 0 goli
05/06 – 1 gol
06/07 – 5 goli
07/08 – 6 goli
08/09 – 9 goli
09/10 – 8 goli, w tym taki wieczór:

10/11 – 12 goli, w tym dwa Realowi w półfinale

Reklama

11/12 – 14 goli, w tym pięć Bayerowi

12/13 – 8 goli
13/14 – 8 goli
14/15 – 10 goli
15/16 – 6 goli
16/17 – 11 goli
17/18 – 6 goli
18/19 – 12 goli
19/20 – na razie jeden gol.

Razem sto trzynaście bramek. Coś tam chłopak kopie. Oczywiście w klasyfikacji strzelców wszech czasów jest za “Mr Champions League”, czyli Ronaldo, ale choć CR7 debiutował w Lidze Mistrzów jeszcze wcześniej niż Leo – edycja 03/04, mógł sobie w jednym z meczów zapytać o poradę Krzysztofa Warzychę, tak pierwszego gola strzelił dopiero w czwartej swojej edycji, w sezonie 06/07.

Coś nam podpowiada, że Messi jeszcze “odrobinę” swój rekord wyśrubuje. W zasadzie mówimy o takim piłkarzu, który będzie mógł go śrubować tak długo jak uzna to za stosowne.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Weszło

Polecane

Ronnie O’Sullivan znów pokłócił się ze snookerem. “Straciłem miłość do gry”

Sebastian Warzecha
4
Ronnie O’Sullivan znów pokłócił się ze snookerem. “Straciłem miłość do gry”