
weszlo.com / Live
WARSZAWA 20.05.2015 MECZ 33. KOLEJKA T-MOBILE EKSTRAKLASA SEZON 2014/15 --- POLISH FOOTBALL TOP LEAGUE MATCH IN WARSAW: LEGIA WARSZAWA - JAGIELLONIA BIALYSTOK 1:0 MICHAL PROBIERZ FOT. PIOTR KUCZA/NEWSPIX.PL --- Newspix.pl *** Local Caption *** www.newspix.pl mail us: [email protected] call us: 0048 022 23 22 222 --- Polish Picture Agency by Ringier Axel Springer Poland
Opublikowane 19.10.2019 14:34 przez
redakcja
Obejrzeliśmy dzisiaj rano recenzję „Wyjazdu integracyjnego” w wykonaniu Mietczyńskiego. I z przekonaniem, że nic gorszego już dziś nie zobaczymy (chodzi o fragmenty filmu, nie o naszego Bartusia) podchodzimy do ligowej soboty. Na przystawkę walec z Płocka sprawdzi Koronę Kielce, później danie główne – Legia z Lechem, a na kolacyjkę oby zjadliwe starcie Jagiellonii z Cracovią. W międzyczasie zerkniemy co tam słychać w Bayernie, sprawdzimy formę Realu, zobaczymy jak tam I liga. Ale – jak to mówią w korpo – fokusujemy się na kontent ekstraklasowy.
21:59 3:2, koniec meczu w Białymstoku
No, dobrze było czekać cały dzień na taki mecz. Momentami wolna amerykanka, długimi minutami dwa ognie, mnóstwo miejsca na boisku, ale ostatecznie wynik w pełni zasłużony. Jaga była dziś lepsze i to nawet o więcej niż o tego jednego gola. 15:7 dla gospodarzy w strzałach, ale tylko 5:3 w uderzeniach celnych. Cracovia? Jesteśmy rozczarowani głównie ofensywą, bo co do obrony nie mieliśmy wielkich oczekiwań – biorąc pod uwagę to, jak bardzo przetrzebiona jest ta formacja urazami. „Pasy” wypadają poza podium, Jagiellonia do lidera wciąż traci tylko cztery punkty.
A my za dzisiejszego live’a dziękujemy. Kłaniamy się, do juterka, bądźcie dobrzy dla swoich zwierząt i segregujcie śmieci!
21:55
Gdyby Pospisil wcisnął jeszcze gola, to plusa meczu miałby gwarantowanego. A tak poszedł w styl Mudrinskiego, choć – oddajmy mu, co jego – nie przestrzelił o cztery, a o dwa metry.
21:53
Pięć minut doliczonych.
Znaleźliśmy nawet pozytyw z tego czasu dodanego – zauważyliśmy, że na boisku jest Sergiu Hanca.
21:51
Jagiellonia mogła (powinna!) zamknąć mecz. Kontrę napędził Imaz, Bida związał jednym zwodem dwóch rywali, piłka trafiła pod nogi Mudrinskiego. Czysta pozycja strzelecka, wystarczyło dołożyć nogę – nie za mocno, byle precyzyjnie. A pierdyknął w maliny. Patryk Klimala – gdyby miał wąsa – to by się po tym wąsie podrapał i zamruczał „Ognjen, wpadnij we wtorek na strzelecki…”.
21:47
Duże zamieszanie przy linii bocznej. Tym razem nie poszło o węgiel, a o nieładny faul Gola na Imazie. Hiszpan odczuł atak rywala, a że wszystko działo się tuż obok ławek, to obie strony się zagotowały. Kartki dla ludzi ze sztabu Jagi i Cracovii, Gol z kolei oszczędzony przez Przybyła.
21:44 3:2! JAGA ZNÓW PROWADZI!
GOOOOOOOOL DLA JAGIELLONII! Zenek Martyniuk z głośników, Jaga znów na prowadzeniu. Mówiliśmy, że zaraz coś wpadnie? No i jest. Pospisil tym razem w roli rozrzucającego – dojrzał na skrzydle Bidę, dograł mu w tempo, ten płasko dośrodkował, piłka gdzieś po drodze odbiła się jeszcze od piłkarza Cracovii i Romanczuk silnym strzałem pod poprzeczkę nie pozostawia złudzeń Peskoviciowi. Teraz próba nerwów dla gospodarzy – jeśli po raz drugi wypuszczą prowadzenie, to *grzegorz_skwara.mp3*.
21:42
No, to lubimy u Pospisila – te zagranie zewnętrzną częścią buta. Wcinka zewniakiem do Romanczuka, ten wyfrunął ponad obrońców i uderzył głową. Pomylił się – tak na oko – o jakieś 10-20 centymetrów. Tu zaraz padnie gol, nie ma bata, Jaga za mocno ciśnie. Cracovia się słania.
21:38
Cracovia może nie jest obijana na linach, ale od kilku dobrych minut stoi schowana za gardą i nie ma jak wyprowadzić ciosu kontrującego. Jaga? Akcja za akcją, przed chwilą strzelał Bida, teraz Kwiecień wykończył wrzutkę z rzutu wolnego. A Mamrot będzie ryzykował – wprowadzi zaraz drugiego napastnika, grzeje się Mudrinski.
21:34
Mamrot próbuje zbalansować siły w drużynie – Camar schodzi, wchodzi Kwiecień. Na ten moment wygląda to tak: Romanczuk i Kwiecień w środku, przed nimi Pospisil, Prikryl i Bida na skrzydłach, na dziewiątce Imaz. Ale Hiszpan z Bidą wymieniają się pozycjami. To zaskakuje Cracovię, teraz młodzieżowiec gospodarzy oddał niezły strzał. Białostoczanie naciskają, to oni są bliżsi trzeciego gola.
21:28
3:2 dla Jagiellonii, Imaz z golem!
A, nie, jednak nie.
Hiszpan na spalonym po podaniu Bidy. I to takim konkretnym, z metr przynajmniej. Imaz przeszedł teraz na dziewiątkę, Bida nieco niżej.
21:25
Oj, dużo traci ten mecz na ostatnie 25-30 minut – Klimala z drobnym problemem zdrowotnym opuszcza boisko. Za niego wchodzi Bida.
21:23
A tu asysta Pelle van Amersfoorta. I gol Lopesa. W tej kolejności:
21:22
Nadrabiamy z golami – tu trafienie Klimali na 2:1:
21:21 2:2! LOPES!
GOOOOOOOL DLA CRACOVII! Narzekaliśmy, że nie było za bardzo van Amersfoorta? No to dostaliśmy odpowiedź. Fantastycznie zakręcił piłkarzami Jagi, najpierw przełożył jednym zwodem Romanczuka i Arsenicia, później wziął na zamach Runje i wyłożył piłkę Lopesowi. Ten dopełnił tylko formalności. 90% to asysta Holendra. Póki co – asysta kolejki tak na nasze oko.
21:17 KLIMALA Z DWUPAKIEM!
GOOOOOL DLA JAGIELLONI! Kto? No jak to kto! Patryk Klimala ma już dwie bramki. Właściwie znów zademonstrował wszystkim swoje atuty – pokazał Prikrylowi gdzie chce piłkę, ruszył w tempo idealnie, wyprzedził Siplaka i huknął potężnie w okienko. Nie do zatrzymania jest ten gość, robi całą robotę dziś w Jadze.
21:15
Dobra, wracamy do piłki. Jagiellonia wzmaga nacisk, ale póki co Cracovia głęboko się broni. Klimala strzał z dystansu, ale płasko i niezbyt mocno, Pesković broni z tętnem 110/60.
21:13
Żebyście nie mówili, że ściemniamy:
21:10
Cezary Olbrycht wyjaśnia – w przerwie Jaga zorganizowała konkurs dla kibiców, w którym konkurencją było noszenie worka z węglem. No i jednemu z uczestników tenże worek się rozerwał. Stąd przy linii bocznej pojawiła się czarna ścieżka.
Wiele rzeczy w tej lidze widzieliśmy. Nie tak dawno mieliśmy przecież końskie łajno w polu karnym w Gliwicach. Ale WĘGIEL?!
21:08
Przerwa w meczu, trwa sprzątanie przy linii bocznej – zaangażował się w to sędzia asystent, sędzia Przybył, pomaga trener Probierz. Nie wiemy co tam się rozsypało. Na zbliżeniach wygląda… jak węgiel. Ale skąd, do cholery, węgiel na boisku.
21:05 Druga połowa
Wracamy do Białegostoku i lecimy z drugą połową. Tak jak pisaliśmy tuż po przerwie – czekamy na kolejne gole. Niech intensywność pozostanie na tym samym poziomie, ale czekamy na więcej jakości. Zwłaszcza na skrzydłach obu ekip.
Opublikowane 19.10.2019 14:34 przez