Widzew pierwszy raz od lat podejmujący w grze o stawkę zespół z Ekstraklasy. Dwa mecze Zagłębia Lubin, bo gra również drugi zespół. Lech odwiedzający Ivana Djurdjevicia w Głogowie, Ruch Chorzów chcący przypomnieć się piłkarskiej Polsce ze sportowych powodów, a także spodziewany spacerek Lechii Gdańsk. Co dziś serwuje kuchnia Pucharu Polski?
***
Widzew kontra Ekstraklasa
Dla Widzewa najważniejszy jest awans, wszystko inne to płotki. Gdyby miano wybrać długi rajd w Pucharze Polski, powiedzmy choćby i półfinał, a spokojne klepnięcie pierwszej ligi, wybrano by to drugie. Awans jest RTS-owi niezbędny do rozwoju, przygoda pucharowa byłaby sympatyczna, mile widziana, ale to tylko i wyłącznie dodatek.
Ale nie da się ukryć, że niesłychanie prestiżowy. Tak, Widzew nawet na IV lidze skupiał uwagę większą niż niejeden pierwszoligowiec, tak, Widzew nawet na III lidze miał kilkanaście tysięcy widzów na trybunach. Niemniej wszyscy w czerwono-biało-czerwonej części Łodzi czekają na Ekstraklasę, wszyscy czekają na takich rywali jak ten, który dziś odwiedzi Łódź. To takie rywalizacje są miejscem Widzewa, to na to czekają jego kibice. Dlatego to zderzenie z ekstraklasowiczem, pierwsze od kilku lat, to wielka ciekawość.
Skrót ostatniego meczu Widzewa
Atmosfera będzie na pewno, z drugiej strony, pojawiają się niepokojące doniesienia. Przypominają się oświadczenia Ultras Silesii dotyczące Robaka, który zdradził Śląsk, Jezusa Chrystusa i Bóg jeden wie kogo jeszcze. Miejmy nadzieję jednak, że na meczu będzie spokojnie, ostatnie co jest potrzebne Widzewowi, to zadyma.
Kursy na mecz Widzew – Śląsk w ETOTO: Widzew 3.65 – remis 3.60 – Śląsk 2.00
Djurdjević gości Kolejorza
Pierwszorzędna ciekawostka od Mateusza Jarmusza: Mateusz Machaj, dziś piłkarz Chrobrego, debiutował w Kolejorzu w sezonie 07/08, mierząc się w Pucharze Ekstraklasy z Polonią Bytom. Lech przegrał 2:3, ale mecz zweryfikowano jako walkower, bo w zespole Smudy zagrał nieuprawniony gracz – dzisiejszy trener Chrobrego, Ivan Djurdjević.
Ten mecz przesądził o jakże istotnych rozstrzygnięciach fazy grupowej PE, za którą wszyscy tęsknimy.
Oczywiście to niezwykle ważny mecz dla Djuki, którego jak na razie pierwsza liga weryfikuje negatywnie. Chrobry Głogów, choć pierwszoligowiec, a więc mogło być łatwiej w tej rundzie, nie powinien stanowić wielkiego problemu dla ferajny Żurawia. Jasne, głogowianie przestali przegrywać wszystko i wszędzie, wciąż jednak mają poważne problemy.
Źródło: transfermarkt.pl
W Lechu na ten mecz spora napinka: nie da się ukryć, że w sezon weszli źle, wywalczenie pucharowej przepustki drogą ligową nie będzie należało do najłatwiejszych, więc niewykluczone, że na Puchar Polski zostaną rzucone może nie wszystkie armaty, ale i tak więcej, niż można by się spodziewać po tak wczesnej rundzie.
Chrobry wygra z Lechem? ETOTO płaci aż po kursie 6,15
Starcie wewnątrz Ekstraklasy
Puchar Polski stanowi często odmianę, można zmierzyć się z kimś z zupełnie innej półki. Dlatego Korona dla odmiany zagra z Zagłębiem Lubin, co stanowi jedyne dzisiejsze starcie wewnątrz Ekstraklasy.
Z drugiej strony, patrząc na obecną formę Korony, jest to zespół jak z ligi niższej, powiedzmy: dołu pierwszej, może nawet okolic drugiej. Korona nie wygrała meczu od połowy lipca, kiedy przestraszony ligowym debiutem Raków zapłacił frycowe, ale też przecież pamiętamy w jakich okolicznościach kielczanie strzelili wtedy bramkę: slapstickowa interwencja Gliwy, karny i stało się.
Wątpliwe, by Miedziowi, którzy są dostatecznie mocni, by wystawić dziś dwa zespoły w Pucharze Polski, w ten sam sposób podali Koronie rękę. Dla ekipy z Kielc najważniejsza jest gra o byt, natomiast Zagłębie jak najbardziej może patrzeć na Puchar Polski jako łatwiejszą ścieżkę do pucharów.
Rezerwy na start
Z niekłamanym zaciekawieniem śledzić będziemy boje rezerw ekstraklasowiczów, szczególnie Zagłębiu II trafiła się barwna para, bo to przecież osobliwe derby Dolnego Śląska. Dla drugiej drużyny Miedziowych to niezły matrix: dziś grają z Miedzią, a niebawem w regionalnym Pucharze Polski… z Miedzią II.
Trzecioligowe rezerwy Legii dobrze weszły w sezon, ewidentnie chcą kroczyć ścieżką Lecha II, który zameldował się tego lata w drugiej lidze. Aktualnie druga Legia jest wiceliderem tabeli, tylko za Sokołem Ostróda.
Kursy na mecz Legia II – Wigry: Legia II 4.20 – remis 3.75 – Wigry 1.83
Trzy dni temu w wygranym meczu z Olimpią Zambrów zagrali Obradović, Philipps, Astiz, Praszelik, ale trzeba podkreślić, że główne role odgrywała młodzież, a bramki strzelali Cielemęcki, Rosołek i Wełniak. W kadrze na Wigry z tego grona – za Legia.net – znalazł się tylko Philipps.
Mecz z Wigrami to sprawa o tyle ciekawe, że w zespole pierwszoligowca znajdziemy od groma byłych lub wypożyczonych legionistów. Portal Legia.net wyliczył aż jedenastu. Przed Legią II otwiera się szansa, Wigry w Ząbkach mają postawić na rezerwowy skład.
Szansa Stilonu
Stilon Gorzów Wielkopolski, niegdyś solidna ekipa, której gwiazdą był Zenon Burzawa, aktualnie jest jednym wielkim kłębkiem problemów. Dość powiedzieć, że tak uznana w swoim regionie firma spadła w minionym sezonie z III ligi i to spadła z hukiem, tracąc do bezpiecznego miejsca osiemnaście punktów.
Źródło: 90minut.pl
W tym momencie Stilon nie jest nawet najlepszą drużyną z Gorzowa, bo Warta przewodzi również tabeli czwartoligowej i jest faworytem do awansu. Stilon najprawdopodobniej przynajmniej na rok będzie musiał zadomowić się na piątym poziomie rozgrywkowym. Puchar Polski to może być jeden z niewielu przebłysków tego roku dla gorzowian, ale trzeba wykorzystać szansę i pokonać u siebie trzecioligową Olimpię Zambrów.
Łyżka słodyczy dla Niebieskich
Czternastokrotny mistrz Polski grający na tym samym poziomie co rezerwy Miedzi Legnica, czternastokrotny mistrz Polski przegrywający u siebie z Foto-Higiena Gać, czternastokrotny mistrz Polski grający w regionalnym pucharze ze swoim UKS-em, wreszcie grający derby, ale z Górnikiem Zabrze II. Ruch Chorzów ma potężne problemy finansowe, więc choć gra tak nisko, a awansem w tym roku nie pachnie, tak wciąż sportowa forma nie jest największym problemem Niebieskich.
Źródło: 90minut.pl
Dla kibiców Ruchu mecz ze Stomilem w Pucharze Polski to odskocznia od kłopotów, a ewentualne zwycięstwo dałoby solidną łyżkę miodu w beczce dziegciu. To spotkanie o tyle wymowniejsze, że olsztynianie też w ostatnich latach stanowili kłębek problemów, a jednak utrzymali się na pierwszoligowym poziomie, a teraz wychodzą na prostą.
Jeśli Ruch sprawi niespodziankę ze Stomilem, w ETOTO możecie zarobić po kursie 5,05
Gryfowi wygrywać nie kazano
Obrońca tytułu nie powinien mieć dzisiaj większych problemów. Gryf Wejherowo dokonał sztuki nielichej: we wrześniu znalazł się jedną nogą ligę niżej. Ale tak dzieje się, gdy grasz konsekwentnie na zero z przodu:
Źródło: transfermarkt.pl
Jedyny wygrany przez Gryfa mecz to z Siarką w poprzedniej rundzie Pucharu Polski.
Kursy w ETOTO na mecz Gryf – Lechia: Gryf 9.00 – remis 5.30 – Lechia 1.32
***
Gryf Wejherowo – Lechia Gdańsk (15:30)
Stal Brzeg – Olimpia Elbląg (15:30)
Zagłębie Lubin II – Miedź Legnica (16:00)
Stilon Gorzów – Olimpia Zambrów (16:30)
Legia II – Wigry Suwałki (17:00)
Ruch Chorzów – Stomil Olsztyn (17:00)
Chrobry Głogów – Lech Poznań (17:30)
Korona Kielce – Zagłębie Lubin (18:00)
KSZO Ostrowiec – Sandecja Nowy Sącz (18:00)
Widzew Łódź – Śląsk Wrocław (20:30)
Fot. FotoPyK