Między pięknym golem Rafała Lasockiego a Darko Pancevem, królem Europy; między dwoma remisami z Anglikami na wyjeździe, a Macedończykami w reprezentacji Bułgarii 1942 roku; między GKS – Cementarnica, a etnicznie albańską Shkendiją robiącą tytuł w macedońskiej lidze. Co warto wiedzieć o macedońskiej piłce?
***
POLSKA WYGRA Z MACEDONIĄ PÓŁNOCNĄ NA WYJEŹDZIE?
NASI KUMPLE Z ETOTO NIE SĄ TEGO TACY PEWNI. KURS 2.00 NA BIAŁO-CZERWONYCH
1. Biało-czerwone potyczki
Pierwszy mecz z dzielną Macedonią zagraliśmy w 2003. Wygraliśmy wtedy pewnie 3:0, a ozdobą była przekładanka Rasiaka (gol na 2:0) i huknięcie głową Rafała Lasockiego. Tak, to był dość specyficzny skład: wystąpili wtedy Tomasz Mazurkiewicz, Michał Stasiak, a także trochę niedoceniany Mirosław Sznaucner.
Mniej szczęścia mieliśmy w maju 2008 roku. Zbliżało się Euro, a my ledwie zremisowaliśmy po karnym Matusiaka. Ostatnie spotkanie miało miejsce w 2012, a my wygraliśmy 4:1. W kadrze wystąpili wtedy Rymaniak i Piech.
2. Macedonia a Ekstraklapa
Najwięcej meczów w polskiej lidze rozegrał Aleksandar Todorovski, dobrze pamiętamy też choćby Filipa Ivanovskiego, który trafiał do Groclinu z łatką wielkiego talentu, a potem okazał się – no, nie cieniasem, ale na pewno nie supertalentem.
3. Polsko-macedońskie boje pucharowe
Pierwsze starcie to Odra Wodzisław eliminująca Pobedę Prilep w sezonie 97/98. Generalnie jednak najbardziej zapadły nam w pamięć dwa eurowpierdole z macedońskich rąk: Cementarnica pokazująca drzwi GKS-owi Katowice (ostatnie puchary w wykonaniu GieKSy), a także Shkendija nie dająca większych szans Cracovii.
4. Odroczony Złoty But
Darko Pancev w sezonie 90/91 zdobył europejskiego Złotego Buta po strzeleniu 34 bramek ligowych dla Crveny. UEFA nie wręczyła mu tej nagrody w wyniku zamieszania z cypryjską federacją, która twierdziła, jakoby w tamtym sezonie reprezentant ich ligi trafił czterdzieści razy (tak, naprawdę to wystarczyło, dzikie czasy). Pancev odebrał nagrodę dopiero piętnaście lat później z rąk Platiniego.
5. Pancev król Europy
W sezonie 90/91 Darko Pancev był również gwiazdą Crveny Zvezdy, ostatniego triumfatora Pucharu Europy/Ligi Mistrzów pochodzącego ze wschodniej Europy. Pancev strzelił wtedy pięć goli, to również on strzelał decydującego o pucharze piątego karnego w serii jedenastek z Marsylią.
6. Najlepsza kadra, której nie było
Jugosławia 1992 miała jechać na Euro w roli faworyta. Mogli mieć ekipę z Jarnim, Djukiciem, Bobanem, Katanecem, Prosineckim, Zahoviciem, Jugoviciem, Jokanoviciem, Asanoviciem, Boksiciem, Mijatoviciem, Pancevem, Saviceviciem, Staniciem, Mihajloviciem. Sam Pancev strzelił dziesięć bramek w eliminacjach Euro. Wśród powołanych – za skarbem kibica World Soccer – miało się znaleźć dwóch Macedończyków: Pancev i Ilija Najdoski, inny gwiazdor Crveny Zvezdy, także zwycięzca Pucharu Europy. Wojna na Bałkanach przyćmiła jednak futbol.
7. Macedońskie mundiale
Macedonia nigdy nie zagrała w finałach wielkiej imprezy, ale za czasów Jugosławii jej piłkarze potrafili być ważnymi elementami zespołu. Takim z pewnością był Darko Pancev w 1990. Strzelił wtedy dwa gole Zjednoczonym Emiratom Arabskim. W 1974, kiedy Jugosławia biła się z Polakami, w zespole rywali był Kiril Dojcinovski.
8. Gdy Pancev rządził światem
W 1992, gdy Pancev odchodził z Crveny, chcieli go wszyscy najpotężniejsi. Miał oferty z Realu Madryt, Barcelony i Manchesteru United. Na Camp Nou czekałby go Johan Cruyff i jego Dream Team. W Manchesterze zacząłby tworzyć wielkie United Alexa Fergusona (zamiast niego sprowadzono Cantonę). Postawił jednak na złego konia, Inter Mediolan, w którym sobie nie poradził. Pytanie czy to tylko jego wina, skoro z Interu uciekali mniej więcej w tym czasie Dennis Bergkamp, Roberto Carlos czy Matthias Sammer, wszędzie później święcąc triumfy.
9. Pancev patriota
Pancev zawsze był wielkim patriotą. Na Euro 1992 jechać nie chciał nawet wtedy, gdy jeszcze zapowiadało się, że Jugosławia wystartuje – czuł już, że niebawem będzie mógł reprezentować barwy Macedonii. Kiedyś przed meczem Crveny z Panathinaikosem Grecy nie chcieli wpuścić go do kraju, bo w formularzu wpisał narodowość: „Macedończyk”.
10. Łódzkie akcenty
Reprezentacja Macedonii powstała w 1993 roku, a pierwszy mecz zagrała ze Słowenią (4:1). Selekcjonerem Macedończyków był wówczas Andon Doncevski, który dla Jugosławii zagrał jeden mecz: konkretnie dla kadry B w 1961 w Łodzi.
11. Najwyższa wygrana
Najwyższe zwycięstwo Macedonia odniosła w 1996, lejąc Liechtenstein 11:1.
12. Gdzie to Wembley
Polska z Anglią o punkty na jej terenie zremisowała tylko raz. Macedonii udało się to już dwa razy: najpierw w 2002 w Southampton, później w 2006 w Manchesterze. Tym samym Anglia NIGDY nie pokonała Macedończyków u siebie.
W 2002 Macedończycy otworzyli wynik golem bezpośrednio z rzutu rożnego:
13. Doskonały czas, podejście pierwsze
Macedonia odniosła w zeszłym sezonie swój pierwszy wymierny sukces w Europie, wygrywając swoją grupę Narodów. Nikogo nie powinno zdziwić, jeśli tą ścieżką wejdą na Euro.
14. Doskonały czas, podejście drugie
Macedońskie kluby w europejskich pucharach długo czekały na debiut w fazie pucharowej. Wcześniej największym sukcesem było wyrzucenie w 03/04 CSKA przez Vardar w eliminacjach Ligi Mistrzów.
Ten sam Vardar w sezonie 17/18 wyeliminował Fenerbahce, wygrywając oba mecze w fazie play-off o Ligę Europy.
Liga macedońska zajmuje aktualnie 34 miejsce w Europie. Nigdy nie była wyżej.
15. Doskonały czas, podejście trzecie
Młodzieżowcy z Macedonii awansowali na Euro 2017 rozgrywane w Polsce, był to pierwszy taki sukces juniorskiej kadry tego kraju. Co więcej, za sobą zostawili diabelnie mocną grupę, będąc lepszym nawet od Francuzów. Z Tricolores Macedonia dwukrotnie zremisowała. W barwach Francji wystąpili między innymi Pavard, Dembele, Lemar, Tolisso, Bakayoko, Rabiot, Kimbembe, Corentin.
Dziś, co jasne, członkowie tamtej drużyny stanowią ważne ogniwa pierwszej reprezentacji.
Na finałach zajęli ostatnie miejsce w swojej grupie, ustępując Hiszpanii i Portugalii, a także remisując 2:2 z Serbią.
16. Niedziela cudów, edycja Jugosławii
Vardar Skopje, najbardziej utytułowany macedoński klub, przez lata był bywalcem najlepszej ligi Jugosławii. Nie rozdawał tu jednak kart: największym sukcesem był puchar Jugosławii w sezonie 60/61. Choć mistrzostwa nigdy nie zdobyli, tak w sezonie 87/88 zagrali w Pucharze Europy, choć przecież to nie czasy Ligi Mistrzów, gdy kraje reprezentował więcej niż jeden klub, a zresztą skończyli na piątym miejscu.
Jak to możliwe?
Wszystko dzięki niedzieli cudów. Odchodziły takie wałki, że prezydent federacji piłkarskiej, Slavo Sajber, nakazał powtórzyć całą kolejkę. Dwanaście klubów dostało też karne punkty (aż po sześć). Wszyscy zgodzili się rozegrać mecze od nowa, poza Partizanem, mistrzem kraju. Gdy odmówił, z ostatniego meczu z Zeljeznicarem zrobiło się 0:3 zamiast 4:0. W wyniku zamieszania, do Pucharu Europy została zgłoszona Crvena, ostatecznie anulowano też kary punktowe i przyznano tytuł Partizanowi, ale UEFA uznała Vardar za mistrza i to oni zagrali z Porto.
Powyżej: tabela po korekcie. Poniżej: sprzed niedzieli cudów
17. Macedończycy w reprezentacji Bułgarii
Podczas II wojny światowej część Macedonii znalazła się w strefie wpływów Bułgarii. Piłkarze grali wtedy w ichniejszej lidze, a najlepsi piłkarze występowali dla Bułgarów. Takim zawodnikiem jest choćby Kiril Simonovski, który zagrał dwukrotnie dla Bułgarii w 1942.
18. Filmowa historia z czasów wojny
To również w 1942 macedoński klub otarł się o mistrzostwo Bułgarii. Skazywana na pożarcie Makedonija dotarła do finału mistrzostw (tytuł wyłaniano poprzez grę pucharową). Zespół prowadził żydowski trener, Illes Spitz, a na motywach tej historii powstał film, który Macedonia zgłosiła jako swoją kandydaturę do Oscara. Film wzbudził potężne kontrowersje w Bułgarii.
Macedończykiem jest jeden z największych intelektualistów futbolu. David Babunski, wychowanek La Masii, ostatnio gracz japońskiej J-League 2, dziewięciokrotny reprezentant i uczestnik młodzieżowego Euro 2017, interesuje się neurobiologią, filozofią, poezją, spirytualizmem, fizyką kwantową. Zasłynął między innymi taką wypowiedzią:
Wszyscy mamy swoje obowiązki: piłkarze, dziennikarze, kibice, trenerzy, instytucje. Pytam siebie: jak mogę zarządzać tą mocą, którą daje mi społeczeństwo? Jak mogę wykorzystać ją do czegoś konstruktywnego, aby mieć pozytywny wpływ na świat i zwiększyć wartość ludzi?
O futbolu mówił, że jest zarazem istotny i nieistotny. Nieistotny, bo to odpowiednik Koloseum, ot, gra, zabawa, igrzyska. Ale z drugiej strony ekscytuje tak wiele osób, że daje moc przekazywania idei.
20. Selekcjonerzy
Macedonię od 1993 prowadziło siedemnastu szkoleniowców. Wśród nich tylko czterech obcokrajowców:
Slobodan Santrac, który prowadził Jugosławię w latach 94-98
Srecko Katanec, który zabrał Słowenię na Euro i mundial w latach 00-02
Ljubinko Drulovic, ceniony serbski piłkarz, były gracz między innymi Porto i Benfiki
John Toshack, Walijczyk, który prowadził swego czasu Real Madryt. Toshack po Macedonii w zasadzie był spalony w choć trochę poważniejszej piłce i wyjechał trenować Chazar Lenkoran.
21. Doskonały czas, podejście czwarte
Aktualny szkoleniowiec, Igor Angelovski, prowadzi zespół już czwarty rok. Żaden selekcjoner Macedonii nie miał lepszej statystyki zwycięstw – Macedonia pod rządami Angelovskiego wygrywa 44% spotkań.
22. Doskonały czas, podejście piąte
Macedonia ostatnio u siebie przegrała latem 2017 roku z Hiszpanią. Dużym echem odbił się ich wyjazdowy remis z Włochami na finiszu eliminacji o mundial w Rosji.
19. Supertalent
Dwudziestoletni pomocnik Eljif Elmas to pewniak Fenerbahce. Mimo młodego wieku w tym sezonie zagrał dla tureckiego giganta 40 meczów. Środkowemu pomocnikowi wróży się światową karierę.
20. Supertalent (no dobra, trochę mniejszy), podejście drugie
23-letnie Enes Bardhi rozegrał w tym sezonie trzydzieści osiem spotkań dla Levante. Ma w Hiszpanii solidną renomę. Warto podkreślić, że to piłkarz albańskiego pochodzenia, który w wywiadach podkreślał, że gdyby dostał kiedyś powołanie z albańskiej kadry, nie wahałby się ani chwili.
21. Albańczycy mistrzem Macedonii?
Jeszcze większy jest albański akcent w lidze macedońskiej. Aktualnie coraz mocniejszą pozycję ma bardzo bogata jak na ten kraj Shkendija, mistrz kraju.
Shkendija to klub etnicznie albański, którego zdeklarowanymi kibicami są Lorik Cana czy Xherdan Shaqiri. W zasadzie każdy mecz Shkendiji w lidze ma więc potężne narodowościowe tło, ze szczególnym uwzględnieniem meczów z Vardarem, który stanowi wręcz krajowy symbol.
22. Narodowy imienia gwiazdy pop
Stadion, na którym Macedonia gra prawie wszystkie mecze – a przy okazji obiekt Vardaru – nosi imię piosenkarza Tose Proeskiego. Urodzony w 1981 roku Proeski był reprezentantem Macedonii na Eurowizji 2004 (zajął 14 miejsce), potem był ambasadorem UNICEF-u. Jego piosenki oblegały listy przebojów wszystkich krajów byłej Jugosławii. W 2007 roku zginął w wypadku samochodu, Macedonia ogłosiła wówczas żałobę narodową.
23. Legenda numer jeden
Najwięcej meczów i najwięcej bramek dla Macedonii ma jej weteran i kapitan: Goran Pandev. Gwiazdor włoskich boisk raz już zdążył skończyć karierę reprezentacyjną, ale powrócił przed eliminacjami do rosyjskiego mundialu.
24. Korzenie czeskiego gwiazdora
Marek Jankulovski, mistrz Włoch, gwiazda Milanu, zdobywca Ligi Mistrzów 2007, 78-krotny reprezentant Czech, ma macedońskie pochodzenie – jego ojciec opuścił te tereny podczas w okresie greckiej wojny domowej.
25. Skoki w rankingu FIFA
Macedonia nigdy nie była w pierwszej czterdziestce rankingu FIFA. Teraz ma szansę: ich awans od 2016 jest imponujący.
26. Piłkarski pomnik
Najsłynniejszy piłkarski monument Macedonii znajduje się w Skopje. To wielka piłka, która ma przypominać o pierwszym rozegranym tutaj oficjalnym meczu: angielscy żołnierze w 1919 roku zmierzyli się z miejscowym Napredokiem i przegrali 0:2. Macedończycy przekonują, że w piłkę grano u nich już w XIX wieku, a sądząc po tym, że wygrali spotkanie, raczej futbol nie był dla nich pierwszyzną.