Osiem meczów, które zadecydują o utrzymaniu kolejnych ekip. Osiem meczów, które przekreślą szansę na europejskie puchary u przynajmniej jednego z faworytów do miejsca w ósemce. Dzisiejsza multiliga zapowiada się wyjątkowo smakowicie, przede wszystkim z uwagi na ciasny środek tabeli, ale również trwającą walkę o mistrzostwo i utrzymanie. W naszym cotygodniowym typerze, próbujemy odgadnąć, jak zakończy się runda zasadnicza Ekstraklasy.
Totolotek oferuje kod powitalny za rejestrację dla nowych graczy!
Cracovia – Lechia Gdańsk (sobota, 18:00)
Typer: Leszek Milewski
Typ: under 2,5 gola
Kurs w Totolotku: 1.55
Na żadnym stadionie nie pada mniej bramek niż przy Kałuży. Podczas gdy w Sosnowcu obejrzano 57 bramek, na stadionie “Pasów” raptem 25. Cracovia gra u siebie do bólu efektywnie, nie bojąc się murarki po strzelonej bramce. Lechia z kolei ogółem traci zdecydowanie najmniej bramek w lidze, w dużej mierze dzięki fenomenalnej formie Kuciaka – gdańszczanie stracili 21 goli, druga najskuteczniejsza obrona, legijna, 30. Cracovia w tym rankingu jest czwarta, co jest kolejnym argumentem, że nie zapowiada się dzisiaj na strzelaninę.
Legia Warszawa – Pogoń Szczecin (sobota, 18:00)
Typer: Paweł Paczul
Typ: under 1,5 gola do przerwy
Kurs w Totolotku: 1.45
Legia zaczyna się rozpędzać, ale to jeszcze nie jest gaz właściwy, co pokazał mecz w Zabrzu. Z kolei Pogoń – mimo zadyszki – jest najlepszą drużyną, z jaką mierzyć będzie się Vuković, toteż chwilkę gospodarzom zajmie, nim napoczną gości.
Śląsk Wrocław – Górnik Zabrze (sobota, 18:00)
Typer: Szymon Podstufka
Typ: remis i obie strzelą
Kurs w Totolotku: 4.30
Śląsk jeszcze w tym roku nie stracił gola na własnym boisku. 2:0 z jednym i drugim Zagłębiem, 2:0 z Jagiellonią, 0:0 z Miedzią. Gdyby udało się formę z Wrocławia przełożyć na wyjazdy, dziś Śląsk byłby pewnie uczestnikiem rozmowy o pierwszej ósemce, a nie o utrzymaniu. Problem z utrzymaniem kolejnego czystego konta jest taki, że do Wrocławia przyjeżdża jedna z najbardziej kreatywnych drużyn wiosny. Najlepszy asystent ligi Jimenez, jeden z najlepszych transferów zimy Gwilia, no i oczywiście lider klasyfikacji strzelców Igor Angulo na szpicy. To śmierdzi pierwszym straconym golem u siebie. Mimo wszystko nie wydaje mi się, by Górnik miał zdobyć twierdzę Wrocław, skłaniałbym się w kierunku bramkowego remisu – taki padał zresztą w 3 ostatnich meczach między tymi zespołami – dwa razy po 2:2 w Zabrzu, raz 1:1 w stolicy Dolnego Śląska.
Arka Gdynia – Miedź Legnica (sobota, 18:00)
Typer: Michał Kołkowski
Typ: 1
Kurs w Totolotku: 2.20
Efekt nowej miotły – czy trzeba tutaj coś więcej dodawać? Odkąd stało się przesądzone, że z posadą trenera Arki pożegna się Zbigniew Smółka, gdyńska drużyna zaczęła prezentować zupełnie przyzwoity futbol. Przynajmniej w porównaniu do tego, co żółto-niebiescy wyprawiali wcześniej. Najpierw był remis w derbach z Lechią, potem szalone 3:3 z Pogonią. Czas na zwycięstwo. Pewnie w kiepskim stylu, może nawet z dużą dozą farta, ale trzy punkty zostaną nad Bałtykiem.
Lech Poznań – Jagiellonia Białystok (sobota, 18:00)
Typer: Damian Smyk
Typ: 0 goli do przerwy
Kurs w Totolotku: 2.80
Gościom do zapewnienia sobie gry w górnej ósemce wystarczy remis, zatem nie spodziewałbym się po nich huraganowych ataków. Lech z kolei gra pod większą presją i myślę, że podejdą do tego spotkania bardzo, ale to bardzo ostrożnie. Wydaje mi się, że pierwsza połowa tego meczu upłynie pod znakiem badania się i oczekiwania na wieści z pozostałych stadionów. Wiemy też, z jak dużą trudnością przychodzi ostatnio Lechowi kreowanie szans strzeleckich. Może po przerwie obie ekipy nam się rozstrzelają, ale do przerwy stawiam na 0:0.
Zagłębie Sosnowiec – Wisła Płock (sobota, 18:00)
Typer: Przemysław Michalak
Typ: 1
Kurs w Totolotku: 2.60
Zagłębie z jednej strony jest poważnie osłabione, bo za kartki pauzuje Szymon Pawłowski. Z drugiej – poważnie wzmocnione, bo z tego samego powodu nie zagra notorycznie zawalający gole Martin Toth. Wisła wygrała przeokropny mecz ze Śląskiem w debiucie Leszka Ojrzyńskiego, ale sądzę, że jakość piłkarska nadal będzie po stronie gospodarzy, którzy u siebie ostatnio punktują bardzo dobrze. Pawłowskiego jest w stanie zastąpić na przykład Tomasz Nawotka, Żarko Udovicić nie powinien być osamotniony. Moim zdaniem dla Zagłębia to mecz o wszystko. Gdyby dziś przegrało, raczej się już nie wygrzebie. Drużyna po wygranych z Miedzią i Wisła Kraków, gdy wiara w utrzymanie zaczęła rosnąć, szybko po dwóch porażkach wróciłaby do smutnego punktu wyjścia, co mogłoby być dobijające mentalnie. Trzymam się tego, że wygrają dziś ci, którzy po prostu lepiej grają w piłkę, więc stawiam na Zagłębie.
Piast Gliwice – Korona Kielce (sobota, 18:00)
Typer: Jakub Olkiewicz
Typ: 1
Kurs w Totolotku: 1.85
Wokół Korony atmosfera ostatnio nieco zgęstniała – w prasie coraz więcej anegdot o metodach Gino Lettieriego, z klubu po potężnym nieporozumieniu wyleciał wieloletni rzecznik prasowy, który dla wielu osób był jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w Kielcach, a wyniki, które dotychczas szczelnie przykrywały inne niedoróbki, dziś są dalekie od oczekiwań. A w Piaście? A w Piaście jak to w parzystych sezonach Waldemara Fornalika. Trwa karnawał, gliwiczanie wygrali 6 z ostatnich 8 meczów i coraz śmielej idą po kolejną pucharową przygodę. Inny rezultat niż jedynka będzie dużym zaskoczeniem.
Zagłębie Lubin – Wisła Kraków (sobota, 18:00)
Typer: Jakub Białek
Typ: goście powyżej 2,5 żółtej kartki
Kurs w Totolotku: 2.20
Mniej więcej możemy sobie wyobrazić, jak będzie wyglądał ten mecz. Zagłębie będzie próbowało grać swoje, czyli pykać piłeczkę na czterdziestym metrze, Wisła swoje – szarpać, agresywnie doskakiwać. Dla niej ten mecz będzie jak finał i można być pewnym, że determinacji nie zabraknie. Jeśli szybko nie ustawią sobie tego spotkania, wkradnie się nerwówka, ryzyko, czyli też ostre faule. W końcu nie będzie nic do stracenia.
***
Zbierając to razem: według naszych ekspertów ani Lech, ani Jagiellonia nie zachwycą, ale faworytów uratuje Zagłębie Lubin, które nie pozwoli Wiśle na zdobycie trzech punktów. Ciekawie będzie na dole, gdzie Zagłębie Sosnowiec zrówna się punktami z Wisłą Płock. Rany, dawać już tę 18.00, nie możemy się doczekać.
