Dariusz Mioduski przeprowadził “stanowczą” rozmowę z Ricardo Sa Pinto. – Mioduski oczekuje, że drużyna wygra najbliższe trzy spotkania. Legioniści zmierzą się u siebie z Miedzią Legnica i na wyjeździe z Arką Gdynia (oba mecze w lidze), a w 1/4 finału Pucharu Polski zagrają na wyjeździe z I-ligowym Rakowem Częstochowa – czytamy w warszawskim dodatku do “Gazety Wyborczej”
“PRZEGLĄD SPORTOWY”
Najciekawszy tekst piłkarski w numerze to bez wątpienia rozmowa Łukasza Olkowicza z Damianem Szymańskim. O Rosji, Achmacie, zmianie środowiska i reprezentacji.
Sam nie wiem, co bym zrobił, gdybym dostał więcej propozycji. A miałem dwie.
Drugą z Lecha. Nie chciał pan zostać w Polsce?
Czy wybiła właśnie godzina, w której pan poczuł: „Tak, jestem gotowy na wyjazd”. Czy jestem gotowy, to się okaże. Chciałem zmienić ligę. W czerwcu skończę 24 lata, to ten moment, w którym można wyjechać i jeszcze się pokazać. Później o to coraz trudniej. Czułem, że chcę spróbować czegoś nowego, zmienić ligę i otoczenie, nauczyć się języków. Poznaję angielski i rosyjski. Ważne dla mnie, żebym jak najszybciej komunikował się z kolegami, wyszedł wspólnie na obiad do restauracji, pogadał.
Pogowarim?
Rosyjski już troszkę łapię. Staram się w tym języku rozmawiać na boisku. Dużo rozumiem, wiem, co trener chce przekazać na treningach.
Julisz Letniowski jest w Lechu niespełna dwa miesiące, a zdążył mu się przytrafić drugi uraz.
Letniowski ostatnio zmagał się z kontuzją kolana, ale wydawało się, że problemy zdrowotne ma za sobą. Jednak w środę zszedł z treningu z urazem mięśnia i dopiero po dzisiejszych badaniach zapadnie decyzja, czy będzie mógł wystąpić w niedzielnym spotkaniu z Arką, w którym trener Adam Nawałka wstępnie planował wpuścić go na boisko.
Mateusz Wdowiak wygląda coraz lepiej, a dobra forma być może zaowocuje grą w reprezentacji U21. A jest o co walczyć, bo przecież latem Polacy zagrają na młodzieżowym Euro.
Piłkarz Pasów o tym, że ma szansę, usłyszał od Michniewicza osobiście w Turcji w trakcie zimowej przerwy w rozgrywkach. – Konkretny cel, jakim była kadra U-21, miałem ustalony już przed sezonem, ale gdy trener kadry sam informuje, że jest się gdzieś blisko, dostaje się dodatkowy bodziec. Liczę na powołanie i do niego dążę. Wkrótce przekonamy się, czy moja postawa jest na tyle dobra, by na nie zasłużyć – mówi.
Kilka krajów europejskich walczy o deportacje aresztowanego Rui Pinto, hakera Football Leaks.
Cenna wiedza Portugalczyk jest autorem największego wycieku danych w historii piłki, tak zwanego Football Leaks. Dzięki niemu dowiedzieliśmy się o gigantycznych pieniądzach ukrytych w podatkowych rajach przez Cristiano Ronaldo, o zaległościach względem fiskusa Jose Mourinho, poznaliśmy rzeczywiste kwoty transferowe najsłynniejszych piłkarzy, że czołowe europejskie kluby mają konkretne plany założenia Superligi, która miałaby być konkurencją dla Champions League.
“SPORT”
Dziennikarze “Sportu” żyją jeszcze tematem chamskich wpisów sędziowskiego obserwatora Filipa Robaka. Felieton Andrzeja Grygierczyka.
Nie miejmy złudzeń, piłka nożna nie jest szczególnie dobrym miejscem dla pięknoduchów. Nie będzie oazą literackiego języka i emocji jak w teatrze lub w operze. Dominuje w niej prosty przekaz i prosty język. Ale czy musi być oazą, czy też schronieniem, dla głupoty i prostactwa?
Petteri Forsell w letargu. Fin nie strzelił gola w pięciu ostatnich meczach ligowych.
Od 2 września ubiegłego roku Miedź przez trzy miesiące czekała na kolejne zwycięstwo w rozgrywkach ligowych. Impas zakończył się 1 grudnia, gdy podopieczni trenera Dominika Nowaka rozłożyli na łopatki krakowską Wisłę. Był to zarazem pierwszy zwycięski mecz, do którego swojej cegiełki w postaci gola nie dołożył Forsell.
Sylwetka Petera Schwarza z Rakowa Częstochowa, który dla bicia się o Ekstraklasę zostawił bliski jego serca klub oraz dziewczynę.
– Miałem dziewczynę, ale jak przyjechałem do Częstochowy, to już jej nie mam… Miałem psa, też został z dziewczyną – zaczyna opowieść o sobie pomocnik Rakowa. – W sumie sport zawsze był obecny w mojej rodzinie. Mam brata i siostrę. Jej mąż gra w hokeja i jest bramkarzem czeskiego Mountfield HK. Nazywa się Jaroslav Pavelka. Mój brat z kolei jako młody chłopak uprawiał kolarstwo, ale nie został zawodowcem.
Pamiętacie Tomasza Wróbla? Tak, to ten od legendarnego cytatu. Ale i facet, który trochę pograł na poziomie Ekstraklasy. Teraz będzie grającym asystentem trenera w Rozwoju Katowice.
Historia zatacza koło… – zawiesza głos Tomasz Wróbel. W jesiennym meczu z Siarką Tarnobrzeg doznał kontuzji, po której do dziś nie wrócił na boisko. Już w sobotę spotkaniem z tym samym rywalem zadebiutuje w nowej roli. 36-letni pomocnik, legitymujący się trenerską licencją UEFA A, został grającym asystentem trenera Marka Koniarka.
“SUPER EXPRESS”
Rozmówka z Bogusławem Leśnodorskim. Głównie o Wiśle Kraków i jej sytuacji prawno-ekonomicznej, ale i o Legii.
– Nie gramy najlepiej, ale kto powiedział, że to się nie zmieni? Legia powinna przejechać się po Miedzi Legnica. Rzeczywistość medialna może się różnić od stanu faktycznego. Mam za mało danych, żeby mówić, jakie podjąłbym decyzje. Mogę tylko powiedzieć, że ja bym go na pewno nie zatrudnił. Parę lat temu ktoś miał pomysł, by Sa Pinto trafił do Legii, ale szybko doszliśmy do wniosku, że nie tędy droga. Choć z drugiej strony nie wiem, czy akurat w tym momencie bym go zwolnił.
“GAZETA WYBORCZA”
W głównym wydaniu o piłce nie ma nic, ale w dodatku warszawskim tekst o tym, że Sa Pinto wylądował na dywaniku prezesa Mioduskiego.
Mioduski oczekuje, że drużyna wygra najbliższe trzy spotkania. Legioniści zmierzą się u siebie z Miedzią Legnica i na wyjeździe z Arką Gdynia (oba mecze w lidze), a w 1/4 finału Pucharu Polski zagrają na wyjeździe z I-ligowym Rakowem Częstochowa. Nie oznacza to jednak, że gdyby Portugalczykowi powinęła się noga, to jego czas w Warszawie dobiegłby końca. – Sá Pinto nie dostał ultimatum, ale trzy zwycięstwa to oczywiste oczekiwanie – słyszymy.
fot. FotoPyk