Reklama

Czy rewolwery Krzysztofa Piątka wystrzelą przeciwko Atalancie?

Michał Kołkowski

Autor:Michał Kołkowski

15 lutego 2019, 10:32 • 6 min czytania 0 komentarzy

Pudło, pudło, pudło, trafione, pudło, pudło. Przyznajemy się bez bicia – w ubiegłym tygodniu zdecydowanie nie było najlepiej z naszą celnością. Z tego miejsca obiecujemy jednak natychmiastową rehabilitację i odwrócenie proporcji typów trafionych i chybionych. Powracamy z naszą tradycyjną analizą, czyli LV BET Power Play. Znacie ten cykl doskonale, więc – bez zbędnych ceregieli – ruszamy!

Czy rewolwery Krzysztofa Piątka wystrzelą przeciwko Atalancie?

14445692_1300128500006340_1236805338_n-2

LILLE OSC
Pięć ostatnich meczów: ZZZZZ
Miejsce w tabeli: 2.
Następny rywal: Montpellier (niedziela, 15:00)
Przewidywania: przerwana seria zwycięstw Lille

To zdecydowanie mecz na szczycie nadchodzącej kolejki Ligue 1. Lille w 2019 roku pozostaje niepokonane w lidze i w pełni zasługuje na status największej sensacji sezonu we Francji, twardo trzymając się na pozycji wicelidera tabeli. PSG już nie dogonią, paryżanie grają po prostu na innym pułapie, ale ewentualne wicemistrzostwo kraju to i tak byłby gigantyczny sukces. Oczywiście nie będzie łatwo pokonać Montpellier – ta drużyna też długo już nie zaznała goryczy porażki, aczkolwiek na potęgę remisuje swoje spotkania, zamiast zgarniać w nich po trzy punkty.

Mimo wszystko wydaje się, że doskonała passa Lille może zostać niespodziewanie przerwana. Zwłaszcza jeżeli wspomnimy ostatnie spotkanie tych drużyn, z początku grudnia. Wówczas co prawda wicelider zatriumfował dzięki bramce zdobytej w pierwszej fazie meczu (strzelcem niezawodny Nicolas Pepe),  ale potem mecz naprawdę mógł się potoczyć w obie strony, bo Montpellier miało momentami sporą przewagę i atakowało bardzo groźnie. Brakowało szczęścia i spokoju w egzekwowaniu klarownych sytuacji.

Reklama

Gospodarze oczywiście są faworytami. Ale pachnie nam tutaj małą wpadką.

REMIS W STARCIU LILLE I MONTPELLIER? KURS 4.35 W LV BET!

NA FALI

ATALANTA BC
Pięć ostatnich meczów: ZZRZZ
Miejsce w tabeli: 5.
Następny rywal: AC Milan (sobota, 20:30)
Przewidywania: grad goli i podtrzymanie zwycięskiej passy

Rozdokazywała się nam Atalanta na całego. Kiepski początek sezonu na wielkie sukcesy w bieżącej kampanii nie wskazywał, tymczasem ostatnio ta ekipa daje na włoskich boiskach prawdziwe show. Podopieczni Gian Piero Gasperiniego grają futbol piękny, ofensywny, energetyczny i – na domiar wszystkiego – zazwyczaj zabójczo skuteczny. To naprawdę ciekawa mieszanka, która czyni tę drużynę jedną z najprzyjemniejszych do oglądania. Nie tylko we Włoszech, ale i w całej Europie. Może odrobinkę się w tych pochwałach zapędzamy, jednak prawda jest taka, że na tle nieco topornego, często grającego bez pomysłu Milanu zawodnicy z Bergamo wyglądają niekiedy jak wirtuozi futbolu i zespół na miarę triumfu w Champions League.

Kubeł zimnej wody na tę rozgorączkowaną retorykę wypada sobie jednak zafundować po wnikliwym prześledzeniu tabeli Serie A. Bo tam jak byk stoi, że to Milan zajmuje czwarte, zaś Atalanta piąte miejsce w tabeli. Ale cóż – wydaje nam się, że po najbliższej kolejce ten układ po prostu się zmieni. Oczekujemy ofensywnej postawy z obu stron, otwartej gry i triumfu gospodarzy. Co oczywiście nie wyklucza paru trafień autorstwa Krzysztofa Piątka. Duvan Zapata może jednak przelicytować dziś polskiego rewolwerowca.

Reklama

ATALANTA WYGRA Z MILANEM? KURS 2.07 W LV BET!

NA FALI

AZ ALKMAAR
Pięć ostatnich meczów: ZZZZP
Miejsce w tabeli: 4.
Następny rywal: VVV Venlo (sobota, 18:30)
Przewidywania: znowu do przodu

Mistrzowie Holandii z 2009 roku po krótkiej przerwie zimowej podłapali kosmiczną dyspozycję – masakrują każdego przeciwnika, który pojawia się w zasięgu ręki. Wygrywają wysoko i w ogóle nie tracą goli. Venlo z kolei przeplata lepsze spotkania ze słabszymi, ale jest jeden element wspólny – prawie zawsze w meczach tej drużyny pada mnóstwo bramek, a gra jest wyjątkowo otwarta.

Spodziewamy się, że tym razem AZ nie zdoła już zachować czystego konta. Ale zwycięską passę jednak podtrzyma, pomimo kłopotów zdrowotnych, z jakimi borykają się niektórzy zawodnicy.

WYGRA AZ, ALE OBIE DRUŻYNY ZDOBĘDĄ BRAMKI? KURS 2.75 W LV BET!

POD FORMĄ

PARMA CALCIO 1913
Pięć ostatnich meczów: PRPZP
Miejsce w tabeli: 12.
Następny rywal: Cagliari (sobota, 18:00)
Przewidywania: upragnione zwycięstwo

Parma ostatnio miesza mecze fartowne z pechowymi, ale trudno jej odmówić w tym wszystkim rozmachu. Z jednej strony – wyszarpany w dramatycznych okolicznościach remis z Juventusem, triumf nad Fiorentiną w starciu wyjazdowym. Zwłaszcza ten pierwszy wynik kompletnie niezasłużony, biorąc pod uwagę przebieg spotkania. Z drugiej – mnóstwo frajerskich remisów i jeszcze bardziej frajerskich porażek. Beniaminek Serie A od początku grudnia wygrał tylko dwa mecze i osuwa się w tabeli coraz niżej i niżej, dorobkiem punktowym niebezpiecznie zbliżając się do strefy spadkowej.

Zapas niby wciąż pokaźny, ale nie takich kozaków kładły już na łopatki zimowo-wiosenne kryzysy formy.

Jednak Cagliari radzi sobie w ostatnim okresie jeszcze gorzej, Parma zaś znacznie skuteczniej punktuje na wyjazdach niż u siebie. Wydaje się to zatem wymarzony mecz dla gości, żeby wreszcie wrócić na właściwie tory i umocnić się w środku tabeli. Gospodarze z Cagliari mają kłopoty kadrowe, ostatnimi czasy regularnie zbierają od wszystkich przeciwników po głowie, więc chyba i tym razem zakończą mecz z bagażem paru bramek.

PARMA ZATRIUMFUJE W WYJAZDOWYM MECZU? KURS 3.85 W LV BET!

POD FORMĄ

GRASSHOPPER CLUB ZURICH
Pięć ostatnich meczów: PPPPP
Miejsce w tabeli: 9.
Następny rywal: Neuchatel Xamax (niedziela, 16:00)
Przewidywania: zwycięstwo gospodarzy

To mecz na dnie szwajcarskiej ekstraklasy. Słynny Grasshopper, który kojarzymy raczej z tego, że od czasu do czasu pojawia się w europejskich pucharach i niekiedy nawet mierzy się z polskimi ekipami, w tym sezonie znalazł się w bardzo poważnych tarapatach. Po dwudziestu kolejkach ligowych zmagań zawodnicy z Zurychu mają na koncie zaledwie siedemnaście oczek. Przegrali oba ligowe mecze po przerwie zimowej, co wydłużyło ich serię porażek z rzędu do pięciu. Straszne bagno.

Trzeba jednak wciąż pod uwagę, że Xamax to jeszcze większe ogórasy – zajmują dziesiątą, ostatnią pozycję w tabeli i nie wygrali meczu wyjazdowego w lidze od lipca. Jeżeli Grasshopper nie pokonaja przed własną publicznością tak marnego rywala, to już naprawdę trudno zgadnąć w których starciach planują szukać punktów niezbędnych do spokojnego utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej.

GRASSHOPPER WYGRA W MECZU NA DNIE? KURS 2.35 W LV BET!

POD FORMĄ

ATLETICO MADRYT
Pięć ostatnich meczów: PPZZZ
Miejsce w tabeli: 3.
Następny rywal: Rayo Vallecano (sobota, 16:15)
Przewidywania: powrót na zwycięską ścieżkę

Diego Simeone to fenomen, ale nie da się ukryć, że machina wojenna jaką stworzył w Madrycie coraz częściej zaczyna przypominać przestrzały czołg. Niby wciąż imponujący i groźny dla piechurów, ale nie aż tak bardzo jak kiedyś, skoro najpotężniejsi przeciwnicy dysponują bronią jądrową. Atletico ostatnio dostało dwa potężny prztyczki w nos – przegrało derby Madrytu i poległo w starciu z Betisem. Na przestrzeni dwóch kolejek praktycznie na amen żegnając się z marzeniami o mistrzostwie kraju, o ile w ogóle ktokolwiek po stronie Los Rojiblancos takie marzenia w bieżących rozgrywkach snuł.

Ale co innego starcia z czołówką, a co innego potyczka z Rayo Vallecano. Drużyną fajną, odważną, ambitną, lecz punktującą bardzo słabo. Podopieczni Cholo Simeone mają idealną okazję, żeby się odbudować i doprawdy nie zanosi się, by mieli tę szansę spartaczyć. Czas złapać rytm i pozytywne wibracje przed rywalizacją w Lidze Mistrzów. Wszak na dystansie dwumeczu Atletico, niezależnie od aktualnej formy, jest wciąż niebezpieczne dla każdej drużyny w Europie.

ATLETICO WYGRA A W MECZU PADNIE CO NAJMNIEJ 1.5 GOLA? KURS 2.13 W LV BET!

fot. newspix.pl

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...