Reklama

Gardawski i Gumny opuścili Klub Zero. Tadeusz Socha nadal odstawia resztę

redakcja

Autor:redakcja

16 grudnia 2018, 21:16 • 3 min czytania 0 komentarzy

Ta niedziela była bardzo ważnym dniem dla Michaela Gardawskiego i Roberta Gumnego. Obrońca Korony Kielce i obrońca Lecha Poznań strzelili bowiem swoje pierwsze gole w ekstraklasie, dzięki czemu wypadli z naszego Klubu Zero, zrzeszającego zawodników z pola, którzy aktualnie występują na najwyższym szczeblu i nadal są bez trafienia. 

Gardawski i Gumny opuścili Klub Zero. Tadeusz Socha nadal odstawia resztę

Gumny przełamał się w meczu nr 48, Gardawski potrzebował “tylko” 35 spotkań. Obaj znaleźli drogę do siatki w kluczowych momentach. Piłkarz “Kolejorza” znakomitym uderzeniem dał prowadzenie swojemu zespołowi, gdy nic tego nie zapowiadało i lepsze wrażenie sprawiało Zagłębie Sosnowiec. Gardawski z kolei zapewnił kielczanom remis we Wrocławiu.

Oczywiście premierowe gole strzelili też Tymoteusz Klupś i debiutujący w Ekstraklasie 16-letni Filip Marchwiński, ale w ich przypadku liczenie jeszcze nawet na dobre się nie zaczęło.

Zajmijmy się więc tymi, którzy w Klubie Zero mają mocną pozycję. Właścicielem i prezesem w jednym jest Tadeusz Socha, który dystansuje konkurencję. Z jednej strony mówimy o zawodniku, który ma w dorobku mistrzostwo Polski, Puchar Polski, trzy Superpuchary Polski i Puchar Ligi, a z drugiej w 144 ekstraklasowych meczach nie strzelił choćby jednego gola. W całej karierze udało mu się zdobyć cztery bramki – dwie w I lidze, jedną w Pucharze Polski i jedną dla… reprezentacji U-23. W 2010 roku ten dziwny twór brał udział w U23 International Challenge Trophy. Biało-czerwoni mieli w grupie Portugalię, Irlandię Północną i Walię, z którą odnieśli jedyne zwycięstwo (2:0). Socha zdobył bramkę w 45. minucie, a kwadrans po zmianie stron rywali dobił Łukasz Hanzel.

Reklama

Spójrzcie na skład z tego meczu. Jest moc!

źródło: 90minut.pl

Niedługo drugim piłkarzem, który przekroczy setkę występów w ekstraklasie i nadal będzie bez gola, może zostać Cezary Stefańczyk. Jeśli prawy obrońca Wisły Płock utrzyma miejsce w składzie i nie przełamie się, dojdzie do tego już wiosną.

Powoli niepokoić mogą się też Patryk Stępiński, Guilherme Sitya, Hubert Matynia czy Joao Nunes, którzy pograli już sporo, a piłki w siatce nie umieścili ani razu. Chwilami to zastanawiające, zwłaszcza w przypadku Guilherme, mającego już w lidze kilkanaście asyst i lubiącego ofensywne granie.

Miejsca 7-10 odstają mocniej pod względem liczby meczów, aczkolwiek nie postawilibyśmy dużej sumy, że taki Diego Ferraresso kiedykolwiek zdobędzie jakąś bramkę, chyba że samobójczą.

TOP 10 Klubu Zero (stan na 16 grudnia):
1. Tadeusz Socha (Śląsk Wrocław, Arka Gdynia) – 144/0
2. Cezary Stefańczyk (ŁKS, Wisła Płock) – 92/0
3. Patryk Stępiński (Widzew Łódź, Wisła Płock) – 74/0
4. Guilherme Sitya (Termalica, Jagiellonia Białystok) – 72/0
5. Hubert Matynia (Pogoń Szczecin) – 66/0
6. Joao Nunes (Lechia Gdańsk) – 64/0
7. Frederik Helstrup (Arka Gdynia) – 46/0
8. Diego Ferraresso (Cracovia) – 43/0
9. Adam Matuszczyk (Zagłębie Lubin) – 42/0
Mateusz Cichocki (Legia Warszawa, Ruch Chorzów, Zagłębie Sosnowiec) – 42/0

Reklama

Kiedyś założyliśmy sobie, że w “Klubie Zero” będą zawodnicy, którzy rozegrali w ekstraklasie przynajmniej 30 meczów, więc na ten moment łapią się również Maciej Ambrosiewicz (Górnik Zabrze, 39/0), Damian Rasak (Wisła Płock, 38/0), Adam Wolniewicz (Górnik Zabrze, 35/0), Luka Marić (Zawisza Bydgoszcz i Arka Gdynia, 33/0) oraz Filip Mladenović (Lechia Gdańsk, 31/0).

Fot. FotoPyk

Najnowsze

Ekstraklasa

Prezes Śląska liczy na wsparcie. “Chciałbym, żeby miasto jak najwięcej dołożyło”

Michał Kołkowski
10
Prezes Śląska liczy na wsparcie. “Chciałbym, żeby miasto jak najwięcej dołożyło”
Polecane

“Trzeba wyrzucić ją do śmietnika”. “Nie chciałbym, żeby zniknęła”. Haka na ustach całego świata

Błażej Gołębiewski
6
“Trzeba wyrzucić ją do śmietnika”. “Nie chciałbym, żeby zniknęła”. Haka na ustach całego świata

Komentarze

0 komentarzy

Loading...