To będzie bardzo ciekawy dzień dla naszego futbolu i większe emocje wcale nie skończą się w chwili wyciągnięcia ostatniej kulki w losowaniu grup eliminacyjnych do Euro 2020. O godzinie 18 w roli szkoleniowca Lecha Poznań zadebiutuje bowiem Adam Nawałka. Zapewne wielu liczy, że to początek pięknej historii. I że już pierwsza kartka, wyjazdowy mecz Cracovią, będzie jej zapowiedzią.
Pewnie również sam były selekcjoner – jako człowiek przesądny – ma nadzieję, że jego przygoda Kolejorzem zacznie się efektownie. Ci, którzy znają jego zwyczaje, zapewne wiedzą, że tego dnia każde zdarzenia, a nawet zwykłe duperele, mogą zostać zapamiętane i powtarzane w kolejnych tygodniach. Oczywiście w przypadku wygranej, bo w kadrze Nawałka kierował się prostą zasadą – jak idzie dobrze, to nic zmieniamy.
ZWYCIĘSKI DEBIUT NAWAŁKI? KURS 2,60 w LV BET!
Efektownie, czyli w zasadzie jak? Przede wszystkim potrzebne są trzy punkty, bo choć Arka Gdynia przegrała w Białymstoku, przez co Lech nie wypadł z górnej ósemki, to Kolejorz po wykonaniu tak interesującego ruchu siłą rzecz musi zerkać wyżej. A tam, na szczytach tabeli, widzimy samych zwycięzców, bo w tej kolejce swoje mecze wygrały i Lechia, i Legia, i Jagiellonia. Na dzień dobry strata do najlepszych drużyn, w których ciągle trzeba upatrywać głównych rywali w walce o medale, może stać się jeszcze większa.
W dalszej kolejności będziemy patrzeć na styl. I żeby ustalić, czego można by wymagać, prześledziliśmy debiuty trenerów Kolejorza w ostatnich piętnastu latach (pomijając tymczasowych).
Czesław Michniewicz: 2-1 z Polonią Warszawa
Franciszek Smuda: 0-1 z FC Tiraspol
Jacek Zieliński: 1-1 (4-3 w karnych) z Wisłą Kraków
Jose Maria Bakero: 3-1 z Manchesterem City
Mariusz Rumak: 0-0 z Wisłą Kraków
Maciej Skorża: 0-1 z Jagiellonią Białystok
Jan Urban: 2-2 z Ruchem Chorzów
Nenad Bjelica: 3-1 z Pogonią Szczecin
Ivan Djurdjević: 2-0 z Gandzasarem Kapan
Jest się z kim ścigać. W sposób najbardziej imponujący swoją pracę rozpoczął Bakero, gdy błyskawicznie po zakontraktowaniu w miejsce zwolnionego Jacka Zielińskiego jego Lech ograł 3-1 Manchester City. Udział Hiszpana w tym zwycięstwie musiał być minimalny, bo nawet nie miał kiedy popracować z drużyną, ale w jego CV taki sukces pozostanie na zawsze. Lech Nawałki musiałby ograć dzisiejszego przeciwnika gdzieś 12-0, by zbliżyć się do takiego startu, bo po boisku w Krakowie jednak będą biegać Rapa, Gol i Wdowiak, a nie Zabaleta, Vieira i David Silva. Dlatego wydaje się, że optymalny początek to taki, który był udziałem Nenada Bjelicy – dość pewna, choć też trochę szczęśliwa (Zwoliński przy 2-1 zmarnował karnego i dobitkę) ligowa wygrana.
PRZYNAJMNIEJ TRZY GOLE W KRAKOWIE – ZAGRAJ W LV BET PO KURSIE 1,99!
A jak w swoich debiutach wypadał dotychczas Nawałka? Jak zapewne wszyscy pamiętamy, w reprezentacji Polski zaczynał od nieudanych eksperymentów i słabych meczów – na dzień dobry dostał 0-2 od Słowacji. W Górniku Zabrze był bezbramkowy remis GKS-em Katowice, a w Katowicach porażka 0-2 ze Stilonem Gorzów Wielkopolski. Znacznie lepiej było, gdy obejmował Wisłę Kraków (3-0 i 4-0 z Górnikiem Zabrze). A debiut jak ze snów zaliczył w Zagłębiu Lubin, gdy ograł 5-0 Pogoń Szczecin. Fani Kolejorza zapewne nie obraziliby się na powtórkę z rozrywki, ale tylko w przypadku pierwszego meczu. No bo kolejne pięć spotkań w roli szkoleniowca Miedziowych Nawałka przerżnął.
Fot. newspix.pl
